Jakieś pechowe te ursusy. Z autobusu wypadła szyba z uszczelką! MZK jeszcze nie odebrał ani jednego nowego pojazdu tej marki

Nad nowo zamówionymi przez MZK autobusami marki Ursus wisi jakieś fatum. Do tej pory miejski przewoźnik nie odebrał ani jednego z pięciu nowych pojazdów.

O tym, że są problemy z dostawą nowych autobusów wyprodukowanych przez firmę Ursus Bus, pisaliśmy jako pierwsi w styczniu. Wówczas Miejski Zakład Komunikacji w Toruniu, który kupił pięć nowych pojazdów od tego producenta, tłumaczył, że trwa odbiór techniczny wozów.

Piotr Reich, rzecznik prasowy MZK w poprzednim miesiącu informował, że ze względu na usterki w autobusach trzeba było je odesłać do producenta. Jednocześnie zapowiadał, że do końca stycznia do Torunia dotrą wszystkie pojazdy: trzy 12-metrowe i dwa 10-metrowe.

Na tym perturbacje z dostawą nowych autobusów jednak się nie skończyły. Okazuje się, że jeszcze ani jeden z nowych pojazdów nie został pomyślnie odebrany.

A teraz najciekawsze. Na forum Forum Polskich Wieżowców - SkyscraperCity pojawiły się niepokojące wieści o tym, co stało się w jednym z dostarczonych autobusów. W poście jednego z internautów czytamy:

"Dzisiaj wyjechał ursus na linie i od razu zjechał - szyba wypadła. Nad przednim kołem (z prawej strony) razem z uszczelką oraz małym okienkiem. Jak tak dalej pójdzie, to wozy zostaną zwrócone w całości".

Sprawdziliśmy ten sygnał w MZK. Toruński przewoźnik potwierdza, że z taką usterką miał do czynienia w jednym z autobusów.

- Takie zdarzenie miało miejsce - potwierdza Paweł Trawiński, kierownik działu marketingu MZK. - Szyba została wymieniona przez dostawcę. Podczas odbioru w siedzibie MZK, komisja zgłosiła uwagi dotyczące: układu ogrzewania, mocowania osłon instalacji pneumatycznych, elektrycznych i elektronicznych, szyb ścianek działowych i zewnętrznych, a także sygnalizacji zaistniałych błędów po stronie układów wykonawczych autobusu. Obecnie dostawca jest na etapie usuwania usterek.

Umowa z producentem autobusów przewiduje kary umowne za niedotrzymanie terminu dostawy (ten minął z końcem 2016 r.). - Kary umowne wynoszą ok. 10 tys. zł dziennie - wskazuje Trawiński. - Obecnie trudno określić, ile wyniosą.

W ubiegłorocznym przetargu na zakup pięciu autobusów brały udział dwie firmy: konsorcjum Ursus-Bus1 i Solaris Bus & Coach. Przeważyła cena: Solaris zaproponował ponad 5,7 mln zł, a Ursus - nieco ponad 4,6 mln zł.