Otrzymaliśmy od czytelnika sygnał dotyczący niepokojącej sytuacji na cmentarzu komunalnym przy ul. Wybickiego w Toruniu. Jak relacjonuje, po ostatniej wycince gałęzi część grobów została poważnie uszkodzona, a prace miały odbyć się bez odpowiedniego zabezpieczenia i bez wcześniejszej informacji dla odwiedzających.

[ALERT]1765275862901[/ALERT]

Chciałbym zgłosić temat dotyczący wycinki drzew na cmentarzu komunalnym w Toruniu przy ul. Wybickiego 78–80.

Dziś, 7 grudnia 2025 r., jak co tydzień odwiedziliśmy groby naszych bliskich. To, co zastaliśmy na miejscu — w sektorze 14 — było po prostu wstrząsające. Po wycince gałęzi panował tam duży bałagan. Na grobach leżały potłuczone i połamane znicze, które najprawdopodobniej zostały zniszczone podczas prac. Wygląda na to, że w trakcie wycinki nie zastosowano żadnego zabezpieczenia grobów ani przedmiotów pozostawionych na mogiłach.

[FOTORELACJANOWA]14352[/FOTORELACJANOWA]

Co więcej, nie było żadnej informacji od administracji o planowanych pracach, co uniemożliwiło wcześniejsze uporządkowanie nagrobków. Na jednym z grobów pozostawiono linę po osobach wykonujących wycinkę, co dodatkowo świadczy o braku profesjonalizmu.

Przesyłam zdjęcia obrazujące zastaną sytuację. Jeśli będzie taka potrzeba, mogę przesłać więcej materiałów. Warto zaznaczyć, że mimo opłaty 200 zł za coroczną dzierżawę grobu, prace przeprowadzono w sposób, który budzi poważne zastrzeżenia.

Od redakcji: Skontaktowaliśmy się dziś w tej sprawie z zarządcą cmentarza — Parafią Wniebowzięcia NMP — i czekamy na odpowiedź.