Lepiej nie szarżować na tej trasie. W regionie pojawią się nowe fotoradary

Dobrze znasz tę trasę? Lepiej zdjąć nogę z gazu. Już wkrótce w regionie staną nowe fotoradary. Jedna z żółtych skrzynek może cię zaskoczyć na dobrze znanym odcinku.

Główny Inspektorat Transportu Drogowego ogłosił lokalizacje 70 nowych fotoradarów, które zostaną zamontowane na drogach krajowych w całej Polsce. Trzy z nich pojawią się w województwie kujawsko-pomorskim. To efekt projektu „Rozwój operacyjności Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym”, finansowanego z Krajowego Planu Odbudowy.

Gdzie pojawią się nowe fotoradary?

Na mapie kujawsko-pomorskiego zaznaczono trzy lokalizacje:

• Czarnowo (DK 80) – to odcinek między Toruniem a Bydgoszczą, który codziennie pokonują tysiące kierowców.
• Tywola (DK 15) – miejscowość położona przed Brodnicą, jadąc od strony Torunia.
• Mokre (DK 55) – miejscowość położona tuż obok Grudziądza.

We wszystkich trzech przypadkach wybór lokalizacji był poprzedzony analizą zagrożeń i statystyk wypadków. Uwzględniano m.in. obecność przejść dla pieszych, natężenie ruchu i liczbę wcześniejszych kolizji.

Nowe fotoradary to urządzenia TraffiStar SR390, które mogą jednocześnie kontrolować kilka pasów ruchu i rejestrować prędkość wielu pojazdów naraz – niezależnie od warunków pogodowych i pory dnia. Sprzęt automatycznie rozpoznaje rodzaj pojazdu, jego numer rejestracyjny, prędkość i kierunek jazdy.

Koszt jednego takiego urządzenia to niemal 240 tysięcy złotych, a cały projekt wart jest blisko 17 milionów złotych.

Kiedy fotoradary zaczną działać?

Montaż wszystkich 70 urządzeń ma zostać zakończony do lipca 2026 roku, jednak pierwsze mogą zacząć działać jeszcze w tym roku. Najpierw wykonawca – firma Lifor Sp. z o.o. – sprawdzi warunki techniczne w wytypowanych miejscach, a później przystąpi do montażu.

Po co to wszystko?

Każdy nowy fotoradar ma konkretny cel: zmniejszyć liczbę wypadków i kolizji spowodowanych nadmierną prędkością. Statystyki pokazują, że w miejscach objętych stałym nadzorem drogowym kierowcy jeżdżą wolniej i ostrożniej. To przekłada się bezpośrednio na bezpieczeństwo uczestników ruchu.

Według danych GITD, w 2024 roku na polskich drogach życie straciło 1881 osób. Nadmierna prędkość nadal pozostaje jedną z głównych przyczyn tragicznych zdarzeń.