Od dziś kierowcy pod Toruniem muszą uzbroić się w cierpliwość. Remont na A1 już trwa i zdążył częściowo sparaliżować ruch przed bramkami.
[ALERT]1756813899035[/ALERT]
We wtorek (2 września) rozpoczął się zapowiadany remont fragmentu autostrady A1 pomiędzy węzłami Lubicz i Toruń Południe. Zmiany w organizacji ruchu są już widoczne, a skutki odczuwają kierowcy.
Pojechaliśmy sprawdzić sytuację i – niestety – nie jest kolorowo. Korki zaczynają się jeszcze przed bramkami, gdzie uiszcza się opłaty, jadąc od strony Lubicza w kierunku Łodzi. Zator potrafi zatrzymać ruch na kilkanaście minut. Dalej kierowcy mają do dyspozycji tylko jeden pas aż do mostu nad Wisłą. Dopiero za przeprawą droga wraca do standardowego układu dwóch pasów.
[FOTORELACJANOWA]13774[/FOTORELACJANOWA]
[ZT]70870[/ZT]
Na remontowanym odcinku modernizowana jest jezdnia w kierunku Łodzi. Oprócz zwężenia do jednego pasa, zamknięty został także MOP Nowa Wieś w stronę Łodzi oraz część bramek zjazdowych na PPO Nowa Wieś.
Prace mają potrwać około pięciu tygodni. W tym czasie trzeba spodziewać się korków, szczególnie w godzinach szczytu.
Wciąż prowadzone są również prace na odcinku A1 pomiędzy węzłami Swarożyn i Pelplin, gdzie modernizowana jest jezdnia w stronę Gdańska. Tam także ruch odbywa się w układzie 2 pasy na Łódź i 1 pas na Gdańsk. Zakończenie robót zaplanowano na drugą połowę września, o ile pozwolą warunki pogodowe.
Na wszystkich remontowanych fragmentach obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km/h. Zarządca drogi – Amber One – apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności i stosowanie się do tymczasowych znaków.
Alert: Coś się dzieje? Widziałeś wypadek, pożar, dziwne zdarzenie? Nie trzymaj tego dla siebie! Daj nam znać, a ostrzeżemy mieszkańców i pomożemy w szybkim przekazie informacji. Twój sygnał może być kluczowy! Pisz do nas na Facebooku lub wyślij wiadomość na [email protected]. Bądź na bieżąco, reaguj, informuj! ⚠️📩
Daniel Wiśniewski [email protected]