Niepokojące wizyty mężczyzny w toruńskich blokach budzą emocje. Do sprawy odniósł się Przemysław J. Binkowski, zapowiadając działania „Toruńskiego Patrolu”.
[ALERT]1754985050741[/ALERT]
Od miesięcy w Toruniu, zwłaszcza w rejonie ulicy Wojska Polskiego, mieszkańcy obserwują mężczyznę, którego zachowanie budzi poważne obawy. W mediach społecznościowych opisywane są jego kolejne wizyty – ostatnia miała miejsce 28 lipca.
Z relacji wynika, że około 40-letni mężczyzna miał chodzić nago po klatce schodowej z rajstopami na głowie, zasłaniać wizjery, zaczepiać kobiety i zaklejać lampy brudnymi podpaskami. Świadkowie twierdzą, że bywa też widywany z nożami, prezerwatywami, a nawet przedmiotami przypominającymi toporek.
[ZT]69863[/ZT]
Asp. Dominika Bocian z KMP w Toruniu potwierdza, że funkcjonariusze interweniowali po zgłoszeniu awantury.
– Policjanci, którzy przyjechali pod wskazany adres, potwierdzili, że zastany tam bezdomny 41-latek miał wcześniej pukać do drzwi, zasłaniać wizjer, a następnie się awanturować. Dodatkowo zaśmiecił klatkę schodową poprzez naklejenie materiałów higienicznych na lampę
– przekazuje.
Funkcjonariusze sporządzili dokumentację na wniosek o ukaranie do sądu. Mężczyzna został wyproszony z budynku, a sprawa trafiła do dzielnicowego i opieki społecznej. Policja zaznacza, że w zastanej sytuacji nie było podstaw do jego zatrzymania.
Do sprawy odniósł się w ostatnich dniach Przemysław J. Binkowski, prezes Ruchu Narodowego w województwie kujawsko-pomorskim. W krótkim wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych poinformował:
– Toruński Patrol namierza tego typa.
Binkowski nie sprecyzował, jakie konkretnie działania miałby podjąć wspomniany „Patrol” ani kiedy mogłyby one nastąpić. Jego słowa wywołały dyskusję wśród internautów – część poparła zapowiedź, inni zwracali uwagę, że tego rodzaju problemy powinny być rozwiązywane przede wszystkim przez policję i instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo mieszkańców.
Na razie nie wiadomo, czy zapowiedziane działania przyniosą efekty. Sprawę będziemy na bieżąco monitorować.
Alert: Coś się dzieje? Widziałeś wypadek, pożar, dziwne zdarzenie? Nie trzymaj tego dla siebie! Daj nam znać, a ostrzeżemy mieszkańców i pomożemy w szybkim przekazie informacji. Twój sygnał może być kluczowy! Pisz do nas na Facebooku lub wyślij wiadomość na [email protected]. Bądź na bieżąco, reaguj, informuj! ⚠️📩