Zamknij
Ważne

Grzegorz Schetyna na konwencji Platformy Obywatelskiej w Toruniu: - W 2019 r. zakończymy proceder rządów PiS

Wojciech Giedrys 19:29, 26.09.2016
W toruńskiej konwencji wziął udział m.in. lider PO Grzegorz Schetyna (na zdjęciu) i Sławomir Neumann, szef klubu parlamentarnego, fot. Tomasz Berent W toruńskiej konwencji wziął udział m.in. lider PO Grzegorz Schetyna (na zdjęciu) i Sławomir Neumann, szef klubu parlamentarnego, fot. Tomasz Berent

Funkcjonowanie prokuratury, służb specjalnych i sądownictwa - to tylko część tematów, o których była mowa podczas toruńskiej konwencji PO.

PO kończy serię konwencji programowych w regionach. W poniedziałkowe popołudnie liderzy ugrupowania gościli w Młynach Toruńskich. Tematem tej odsłony był wymiar sprawiedliwości i kontrola obywateli przez państwo.

- Jako największa partia opozycyjna musimy wyraźnie bronić trójpodziału władzy i niezależności władzy sądowniczej tak, abyśmy dawali Polakom gwarancję funkcjonowania w państwie prawa - mówi Grzegorz Schetyna, lider PO. - Państw, które szanuje praworządność oraz Konstytucję.

Konwencja została podzielona na trzy panele, które poprowadzili posłowie PO: Krzysztof Brejza, Borys Budka i Arkadiusz Myrcha. Ten pierwszy z Markiem Biernackim, byłym koordynatorem służb specjalnych i gen. Krzysztorem Bondarykiem, który od 2008 do 2013 kierował Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego, skupili się na służbach specjalnych.

Brejza podkreśla, że musi się zmienić kontrola nad służbami specjalnymi. 

- PiS rozpoczął od tego, że zniósł rotacyjne przewodniczenie w komisji służb specjalnych, która przestała pracować - zauważa Brejza. - Od roku komisja nie funkcjonuje. Do służb powrócili ludzie, którzy do nich nie powinni wrócić. Mówię o czterech ułaskawionych przez prezydenta Dudę na czele z Mariuszem Kamińskim, które zostały skazane za nadużycia władzy w związku ze stosowaniem podsłuchów. To rzecz skandaliczna. 

PO zamierza zaproponować zmiany w przepisach, które mają zapewnić skuteczną kontrolę służb. Jakie? Kontrolą miałoby się zajmować wąskie gremium eksperckie podobnie jak w Niemczech i Francji. - To może być coś na wzór śledczego jak w parlamencie brytyjskim - mówi Brejza.

- Chcemy skończyć z niejawnością, co do kogo były toczone postępowania inwigilacyjne - mówi Biernacki. - Zaproponujemy zapisy ustawowe, że jeżeli ustanie kontrola operacyjna, które miały założony podsłuch, to po pół roku ta osoba zostanie o tym poinformowana. Chcemy, żeby to dotyczyły wszystkich służb, które stosują techniki operacyjne.

Bondaryk zwrócił uwagę, że ilość służb w Polsce, która ma uprawnienia do inwigilacji i śledzenia obywateli, rośnie. 

- Kiedy PiS przyszedł do władzy, istniały trzy służby specjalne - mówi były szef ABW. - Kiedy oddawał władzę, istniało już pięć służb. W tej chwili istnieją poważne plany, by uprawnienia operacyjno-śledcze nadać straży ochrony kolegi. Niedawno media doniosły o konieczności powołania policji geologicznej, która będzie prowadzić działania operacyjne i śledcze ukierunkowane na zwalczaniu nielegalnych kopalni lub zbieractwa bursztynu. Podobno policja nie jest w stanie sobie z tym poradzić.

Zdaniem Bondaryka ilość służb i funkcjonariuszy nie przekłada się na bezpieczeństwo. Im jest ich więcej, powstaje problem m.in. z ich koordynacją i kosztami utrzymania. - Służby to atrybut niepodległego państwa, ale nie musi ich być tak dużo - uważa Bondaryk. - Trzeba jednak stawiać na jakość służb specjalnych. 

- Widzimy to, co dzieje się w Polsce po połączeniu prokuratury z Ministerstwem Sprawiedliwości - mówi Budka. - Nadprokurator, który ma wyjątkowe kompetencje, pomimo ich oczywistego braku, ma możliwość wydawania poleceń służbom specjalnym, zaskarżenia każdej decyzji procesowej i ręcznego sterowania prokuraturą. My pokazaliśmy, że widzimy w tym modeli więcej zagrożeń i niebezpieczeństw dla demokracji.

PO zamierza wrócić do rozdziału tych funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. - Wrócimy do normalności, żeby politycy nie mogli sterować ręcznie prokuraturą - mówi Budka. - Żeby zabawa w szeryfa, który leczy swoje kompleksy, chce zarządzać wszystkim i wszystkimi w prokuraturze, już nigdy nie powróciła.

Pierwszy etap prac nad nowym programem PO ma się zakończyć 2 października. - Wówczas przedstawimy założenia programowe, które będziemy konsultować z Polakami - zapowiada Schetyna. - Będziemy budować następny etap tego programu na wybory samorządowe, a później na parlamentarne.

(Wojciech Giedrys)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%