Fot: Weronika Polichnowska
Sygnalizacja świetlna, na przejedzie kolejowym przy ulicy polnej w Toruniu, daje kierowcom w kość. Przed przejazdem tworzą się spore korki, szczególnie w godzinach szczytu. Jednak jak się okazało, nawet poza godzinami szczytu trzeba swoje odstać...
[ALERT]1712919052249[/ALERT]
W styczniu sygnalizacja na przejeździe kolejowym przy ulicy Polnej uległa awarii, co nie dało kierowcom powodu do radości. Tymczasowe rozwiązanie wymagało zatrzymywać się przy znaku STOP, co przy tak często uczęszczanej trasie powodowało długie korki. Ostatecznie Miejski Zarząd Dróg w Toruniu wystąpił do właściciela sygnalizacji - firmy PKP PLK S.A. Zakład Linii Kolejowych w Bydgoszczy z prośbą o wskazanie terminu naprawy. Po chwili oczekiwania sygnalizacji wróciła do normy.
[FOTORELACJA]10661[/FOTORELACJA]
Na nieszczęście dla kierowców sygnalizacja na Polnej znów uległa awarii. Wymusiło to zmianę organizacji ruchu, na miejsce powrócił znak STOP.
- Znowu znak STOP na przejeździe kolejowym na Polnej. To są już chyba żarty
- napisał do nas jeden z czytelników.
Postanowiliśmy przyjrzeć się sprawie bliżej i sprawdzić sytuację na przejeździe. Zrozumiałe jest, że korki będą się tworzyć w godzinach szczytu, ale okazało się, że nie tylko wtedy...
Na miejsce pojechaliśmy dwukrotnie, w czwartek (11 kwietnia) około godziny 12:00 i w piątek (12 kwietnia) na chwilę przed 10:00. I ku naszemu zdziwieniu i tak musieliśmy odstać przed przejazdem.
Przejazd uwieczniła kamera samochodowa. Warto zwrócić uwagę, że nagranie było wykonane około godziny 10:00.
[WIDEO]1998[/WIDEO]
W oczy rzuca się też to, że na dłuższy postój skazani są kierowcy jadący Polną w kierunku Grudziądzkiej, a bez uprzejmości kierowców wyjazd z parkingu tamtejszych firm byłby niemożliwy.
To pytanie skierowaliśmy do Zakładu Linii Kolejowych w Bydgoszczy. Czekamy na odpowiedź.
[FOTORELACJA]10661[/FOTORELACJA]
0
0
0
0
0
0
