Fot. Screen Fakty TVN
Założyciel i duchowy przywódca rozległego mediowego imperium katolickiego prosi o pieniądze. Duchowny przyznał się publicznie, że jego biznes potrzebuje ogromnego wsparcia finansowego, w przeciwnym razie istniejące przez lata media mogą przestać funkcjonować.
Informacja rozbrzmiała w mediach redemptorysty, o czym donoszą ogólnopolskie media (m.in. o2.pl), a ojciec Rydzyk nie ukrywał zresztą swojej niepewności co do przyszłości swojego przedsięwzięcia. Tym razem wyraził potrzebę pozyskania kwoty niemal pięciu milionów złotych miesięcznie. Przyznał, że zaczyna go to przerastać i potrzebuje pomocy, przede wszystkim tej finansowej.
- Dla milionów ta kwota nie jest wcale taka duża. Katolicy to olbrzym. Śpiący olbrzym, ale nadal olbrzym. Trzeba wszystkich obudzić, do odpowiedzialności i ewangelizacji świata
- przekonywał redemptorysta na antenie TV Trwam.
Sugerował też, że pieniądze na funkcjonowanie jego mediów powinna przekazywać każda rodzina słuchająca Radia Maryja lub oglądająca TV Trwam.
Jednak datki od słuchaczy wydają się nie wystarczać na pokrycie rosnących potrzeb ojca Rydzyka. Duchowny wspominał również o konieczności uzyskania dodatkowych dotacji na dokończenie Muzeum "Pamięć i Tożsamość" w Toruniu, które zostało otwarte w październiku 2023 roku, ale nadal nie jest dostępne dla zwiedzających. Zdaniem redemptorysty, potrzebne są m.in. fundusze na kontrakty z firmą ochroniarską, utrzymanie czystości oraz obsługę energetyczną.
Jednak nie jest pewne, czy ojciec Rydzyk będzie mógł liczyć na kontynuację wsparcia ze strony państwa. Zmieniająca się sytuacja polityczna, wszystko wskazuje na to, że zakończenie rządów partii Prawo i Sprawiedliwość, a także brak zobowiązań ze strony opozycji, rysują przed przedsiębiorczym duchownym niepewną przyszłość. Czy jego medialne imperium przetrwa bez kolejnych dotacji? Odpowiedź na to pytanie pozostaje otwarta.
[ZT]49157[/ZT]
[ZT]49117[/ZT]
[ZT]49105[/ZT]
0
0
0
0
0
0
