Autostrada A1 z Torunia do Gdańska jest bezpłatna, ale nie oznacza to podniesionych szlabanów na bramkach. Jak więc przejechać i nie płacić?
Już na początku lipca Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała, że przez okres wakacyjny zarządzane przez nich autostrady będą bezpłatne. Konkretnie chodziło o A2 i A4. Chwilę później do "grona" dróg dołączyła też A1, a konkretnie odcinek między Toruniem, a Gdańskiem.
[ZT]47431[/ZT]
Później zdecydowano, że od poniedziałku (4 września) A1 pozostanie bezpłatna, z tym że teraz już nie tylko weekendy, a od poniedziałku do piątku. Do tej pory darmowe rozwiązanie funkcjonowało od piątku od godz. 12 do poniedziałku do południa. Z opłat za przejazd AmberOne Autostradą A1 zwolnione są wszystkie pojazdy kategorii 1 i 1A.
Na facebooku pojawiła się informacja, że co prawda A1 jest teraz bezpłatna, ale to nie oznacza, że bramki będą cały czas otwarte. Bez większego problemu, tak jak dotychczas, przejadą jedynie użytkownicy systemu AmberGO, którzy nie muszą pobierać biletu na wjeździe na autostradę ani zatrzymywać się na bramkach podczas zjazdu z autostrady.
- Kierowcy korzystający z tradycyjnej metody płatności (karta lub gotówka) muszą pobrać bilet na bramkach wjazdowych, a na bramkach zjazdowych przekazać bilet inkasentowi, który otworzy szlaban
- informuje zarządca drogi.
A1 będzie bezpłatna do 31 grudnia 2023 roku do godz. 23:59. Co będzie później? Tego jeszcze na ten moment nie wiadomo.