Toruńscy hokeiści nie gryzą się w język! "Ten remont będzie słynny na cały kraj!"

06:00, 26.07.2023 . Aktualizacja: 10:19, 26.07.2023

Skomentuj

Archiwum DDToruń Fot. Daniel Wiśniewski

Ponowne otwarcie głównej tafli na Tor-Torze opóźni się, to już pewne. Tymczasem do sprawy odnieśli się toruńscy hokeiści. Klub sugeruje, że remont powinien zostać objęty patronatem... programu "Usterka".

O tym, że na toruńskim lodowisku dojdzie do zakrojonego na szeroką skalę remontu informowaliśmy już na początku stycznia. To wtedy podaliśmy, że Tor-Tor, ze względu na walkę o oszczędności, będzie przy okazji zamknięty przez kilka miesięcy. Decyzja nie spodobała się nie tylko rodzicom trenujących tam dzieci, ale również, a może przede wszystkim, sportowcom, którzy z toruńskim lodowiskiem są związani od wielu lat.

Ostatecznie ustalono, że płyta treningowa będzie rozmrażana od końca marca, a główna tafla od końca kwietnia.

[ZT]46756[/ZT]

Gdy wydawało się, że modernizacja lodowiska zbliża się ku końcowi, pojawiła się wieść o poważnej awarii, do której doszło w budynku. Wykonawca uszkodził fragment instalacji chłodzącej obiektu, co skutkowało wyciekiem wody amoniakalnej. W związku z tym prezydent kilka dni temu informował, że naprawa uszkodzeń spowodowanych przez firmę prowadzącą prace elektryczne będzie kosztować ok. 360 tys. zł i potrwa nawet do 4 tygodni.

Hokeiści mówią wprost

A z ich zdaniem można zapoznać się na facebookowym profilu TKH Toruń. Przedstawiciele zespołu skomentowali m.in. ostatnią usterkę.

- A teraz jeszcze crème de la crème czyli poważna awaria i wyciek amoniaku. "Drobna" naprawa, za bagatela dodatkowe 360 tyś zł na pewno szybko zostanie ogarnięta (plan: tak w miesiąc) Bo w kolejce również poprawa oświetlenia które wg relacji świadków póki co... też się nie nadaje (oślepia trybuny i zawodników na lodzie)

- czytamy na facebooku.

- Także tego - normalnie program "Usterka" powinien objąć nad tym honorowy patronat - dodają osoby związane z klubem.

Wiadomo, że hokeiści mieli rozpocząć już przygotowania w Toruniu, ale przez pewien czas będą zmuszeni ćwiczyć w Bydgoszczy i tym samym czekać na otwarcie drugiej tafli w Tor-Torze.