5-latka chodziła sama po Placu Rapackiego. Zajęli się nią strażnicy miejscy.
Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło w minioną sobotę (22 kwietnia) w godzinach popołudniowych. Na zdezorientowaną dziewczynkę, poruszającą się samą po Placu Rapackiego, uwagę zwrócił przechodzień.
- O tym fakcie powiadomił napotkany patrol straży. Funkcjonariusze szybko ustalili miejsce pobytu nieletniej. Na miejscu okazało się, że 5-latka nie była w stanie podać żadnych informacji, dzięki którym udałoby się odnaleźć rodziców
- mówi Jarosław Paralusz, rzecznik prasowy straży miejskiej w Toruniu.
W związku z tym dyżurny straży przekazał drogą radiową komunikat o odnalezieniu dziewczynki wszystkim strażnikom pełniącym służbę na terenie Zespołu Staromiejskiego.
Dzięki sprawnie przeprowadzonej akcji poszukiwawczej po 10 minutach dziecko zostało przekazane pod opiekę matki.
[ALERT]1682410306544[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz