Osobowy citroen zderzył się tam z motocyklem.
Do wypadku doszło w niedzielę po południu. Policjanci wstępnie ustalili, że citroen, za kierownicą którego siedziała 21-latka, jechał ulicą Ugory od strony centrum miasta. Samochód skręcał w lewo w ulicę Zbożową - jechał po drodze z pierwszeństwem przejazdu.
- Podczas tego manewru zderzył się z jadącym ul. Ugory w kierunku centrum motocyklem, którym kierował 18-latek - mówi Wojciech Chrostowski zespołu prasowego toruńskiej komendy policji. - Do szpitala trafiła kierująca citroenem, 18-letni kierowca motocykla oraz 21-letni pasażer jednośladu.
Funkcjonariusze ustalili, że kierująca osobówką kobieta była trzeźwa. Teraz pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniać okoliczności i przyczyny tego wypadku.
7 16
mieszkam niedaleko i wychodzi na to ze jest tez wina niestety niedoswiadczonej dziewczyny co prowadzila samochod bo jadac od miasta ulica ugory na pewno widziala jadcy z naprzeciwka motor z duza szybkoscia, za kierownica trzeba umiec tez przewidywac co robia inni uczestnicy ruchu pomimo ze my jedziemy dobrze, widziala zapewne dwoch mlodych synusiow jeden kask zolty, drugi czarny na watlej klasy motorku w krotkich spodenkach ktorzy na pelnym gazie pewnie jada prosta, to nie jest trudne aby umiec PRZEWIDZIEC ze sie nie zatrzymaja tylko pojda prosto przez skrzyzowanie, natomiast nie majac zmyslu przewidzenia co sie dzieje, takie sa efekty, wina oczywiscie bez apelacyjnie nalezy do motocyklistow
5 5
Fakt , faktem wina motocykla, ale tak jak napisano komentarz wyżej to, że mamy pierwszeństwo obowiązuje zasada ograniczonego zaufania i nie można jeździć z klapami na oczach bo mam pierwszeństwo to mam w dupie niech we mnie przywalą, za kierownicą trzeba mieć oczy wokół głowy
6 0
"wychodzi na to ze jest tez wina niestety niedoswiadczonej dziewczyny co prowadzila samochod",
"wina oczywiscie bez apelacyjnie nalezy do motocyklistow"
No to jak w końcu? Bo dla mnie winny jest tylko jeden. Swoją drogą, patrząc na bałagan to niezłą prędkość musieli mieć i cud, że nie zginęli na miejscu. Bo z jaką prędkością mógł się poruszać citroen, wchodząc tam w zakręt? 30-40 to już maksymalnie.
3 5
Wina wg przepisów wiadomo kogo motocyklistów, ale zdrowy rozsądek wszyscy powinni zachować podczas siadania za kółkiem bądź kierownicą :) Co do zapylania wcale nie musiała być jakaś ogromna pamiętajmy, że ten citroen to małe ekonomiczne auto które nie posiada żadnych wzmocnień i grubej blachy
4 1
znam to skrzyżowanie. znam zasady ruchu dorgowego. za każdym razem,gdy tam jadę, zwalniam rzecz jasna,ale i stosuję zasadę ograniczznego zaufania wobec jadących z naprzeciwka - mimo,iż to ja mam pierwszeństwo. Sądzę,że mimo znaków, ludzie traktująto skrzyżowanie jako równorzędne. Za kierownicą myśl za siebie i za innych.
4 3
Selekcja naturalna.
0 2
Wygląda na winę motocyklistów, ale czy do końca? Pytanie, czy kierująca włączyła kierunkowskaz przed skrzyżowaniem, może zmienić obraz tej sytuacji o 180 stopni.
Niestety motocykliści zmarli ;(
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz