Zamknij

Przerażające sceny w toruńskim szpitalu. Robił poniżające zdjęcia, zatykał usta i przypinał pasami. Co na to szpital?

 11:00, 11.02.2023 . Aktualizacja: 14:48, 11.02.2023
Skomentuj

Toruński szpital skomentował doniesienia medialne dotyczące swojego pracownika, który miał znęcać się nad pacjentami. Placówka stanowczo potępiła tego typu zachowania.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

O dantejskich scenach, do których miało dochodzić w Specjalistycznym Szpitalu Miejskim im. M. Kopernika w Toruniu informowaliśmy już w czwartek (9 lutego). Podawaliśmy wtedy, że Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum – Zachód w Toruniu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Marcinowi S. (l. 43) o czyn z art. 207 § 1a Kodeksu Karnego. Chodzi o znęcanie się fizyczne i psychiczne nad osobami nieporadnymi ze względu na stan fizyczny.

[ZT]43724[/ZT]

Mężczyzna pracował w szpitalu przy Batorego w latach 2020-2022. Był zatrudniony jako sanitariusz, a później jako salowy. Prokuratura ustaliła, że Marcin S. znęcał się nad pacjentami. Mężczyzna m.in. zatykał pacjentom usta kulką zrobioną z ręczników papierowych, naśmiewał się, przypinał pasami, robił poniżające zdjęcia, naciągał na głowy kołdry, zasłaniał oczy maseczką chirurgiczną oraz szarpał i używał zbyt dużej siły przy obsłudze pacjentów.

Szpital reaguje

Artykuł, który pojawił się na portalu Dzień Dobry Toruń i innych lokalnych portalach nie pozostał bez echa. Oświadczenie w tej sprawie wydała dyrekcja toruńskiej placówki.

- W związku z doniesieniami medialnymi o prowadzeniu przeciwko Marcinowi S. postępowania karnego oświadczamy, że Dyrektor Specjalistycznego Szpitala Miejskiego im. M. Kopernika w Toruniu niezwłocznie po otrzymaniu sygnałów o możliwości popełnienia przez Marcina S. przestępstwa na szkodę nieustalonego kręgu Pacjentów Szpitala, zawiadomił o tym Prokuraturę Rejonową Toruń Centrum-Zachód w Toruniu. Niezwłocznie po powzięciu przez Dyrekcję Szpitala informacji o nieprawidłowych zachowaniach Marcina S. wobec Pacjentów, w tym o możliwości popełnienia przestępstwa przez Pana Marcina S., został on odsunięty od pracy w toruńskim Szpitalu Miejskim i w trybie natychmiastowym rozwiązana została umowa łącząca Pana Marcina S. ze Specjalistycznym Szpitalu Miejskim w Toruniu

- czytamy w opublikowanym piśmie.

[ZT]43747[/ZT]

Dyrekcja informuje, że szpital i jego pracownicy stanowczo potępiają działania niezgodne z prawem, a w szczególności działania mogące godzić w dobro pacjentów.

- W naszej placówce nie ma miejsca na tego typu działania, dlatego monitorujemy jakość opieki, obsługi i świadczonych usług - podają.

Jak informuje prokuratura, 43-latek nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Zgodził się jednak z zarzutem dotyczącym tego, że wysyłał zdjęcia pacjentów swoim znajomym.

O sprawstwie i winie oskarżonego rozstrzygnie Sąd Rejonowy w Toruniu. Grozi mu kara pozbawienia wolności w wymiarze od 6 miesięcy do lat 8.

 

Zobacz także:

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

NorymbergaNorymberga

3 1

Kto rozliczy lekarzy którzy podczas plandemii nie leczyli bo fałszywy test pcr był dodatni i pacjent czekał często kilka dni na wynik a powinien być leczony bo miał często zawał, udar itp ? Potem każdemu kto zmarł wpisywano covid. I tak się kręciła"pandemia" 09:36, 12.02.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PacjentPacjent

1 0

i po ch... piszesz głupoty? Pacjent miał test robiony na miejscu i na nic nie czekał. Był od razu leczony. Powielasz głupoty z portali dla foliarzy. 11:04, 13.02.2023


0%