Ma żonę i dzieci, a "polował" na nieletnie? Wiemy, co dalej z zatrzymanym w Toruniu

Mężczyzna jest w związku, ma dwójkę dzieci, a udowodniono mu, że wysyłał zdjęcia i filmy z masturbacji do dzieci. Wiemy, co stało się z mężczyzną, którego zatrzymano w naszym mieście.

Do obywatelskiego zatrzymania Jacka z Grupy Dolnej w powiecie świeckim doszło w Toruniu w czwartek (8 września). Pisaliśmy o tym na portalu Dzień Dobry Toruń.

Sprawę nagłośniła organizacja ECPU Polska: ŁOWCY Pedofili, znana w sieci z tropienia pedofilów. Na ich Facebooku pojawiło się nagranie z interwencji przeprowadzonej w Toruniu. Jej negatywnym bohaterem jest mężczyzna w średnim wieku.

[ZT]40635[/ZT]

Łowcy poinformowali, że szukali go od października ubiegłego roku, a w internetowych kontaktach z dziećmi miał posługiwać się fałszywą tożsamością oraz zdjęciami. Na domiar złego mówią, że wysyłał swoje nagie zdjęcia oraz filmiki z masturbacji oczekując tego samego w zamian. Ich zdaniem opisywał też swoje fantazje erotyczne z udziałem małoletnich.

To mąż i ojciec!

Z kilkunastomitowej rozmowy dowiadujemy się, że mężczyzna ma żonę i dzieci. Na nagraniu mówi, że nie wie, dlaczego pisał do małoletnich. Jego zdaniem, takich osób, z którymi prowadził korespondencje, mogło być kilka, nawet pięć.

- Od jakiegoś czasu zaczęło mnie to interesować. Z małoletnimi zaczął pisać przypadkiem, spontanicznie 

- powiedział.

O czym rozmawiał z 13-latką?

Pytał m.in. o to: "jak w szkole i czy ma chłopaka". Pisał też m.in.: "chcesz zobaczyć, co ja mam? Kut***, to jest mój ogonek. [...] i ten ogonek wkłada się do twoje ci***. I to jest sex" - pisał

- Usiądź mi na mojego ogona. Byś się ocierała ci*** o mojego ku*** - wysyłał dalej.

Policja informuje co dalej

Rozmowa z mężczyzną trwa około 15 minut. Nagranie kończy się przyjazdem na miejsce toruńskich policjantów, którzy zatrzymali podejrzanego. W kajdankach został odprowadzony do radiowozu. Skontaktowaliśmy się z KMP Toruń z prośbą o kolejne informacje w sprawie.

- Na ten moment mężczyzna jest zatrzymany w policyjnym areszcie. O dalszych krokach w sprawie decydować już będzie prokurator

- mówi w rozmowie z portalem Dzień Dobry Toruń asp. Wojciech Chrostowski z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.

Ustaliliśmy, że w takich przypadkach sprawą zajmują się też mundurowi, którzy ustalają, czy mężczyzna odpowie przed sądem. W tej sprawie może toczyć się postępowanie z art. 200a par. 2 kodeksu karnego. Dotyczy on m.in. o składania propozycji obcowania płciowego przez telefon lub Internet osobie poniżej 15 lat.