W Toruniu rocznicę katastrofy smoleńskiej obchodziliśmy dzień szybciej, fot. Tomasz Berent
W kościele pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny w Toruniu, na dzień przed ogólnopolskimi obchodami katastrofy smoleńskiej uczczono pamięć prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki i 94 pozostałych ofiar prezydenckiego Tupoleva. Po uroczystej mszy świętej odczytano list od prezydenta Andrzeja Dudy i złożono kwiaty.
W Toruniu rocznicę tragicznych wydarzeń z 2010 roku obchodzono dzień wcześniej, aby dać zainteresowanych możliwość uczestniczenia w ogólnopolskich uroczystościach.
Na miejsce upamiętnienia ofiar sprzed 6 lat wybrano kościół przy ul. św. Faustyny, czyli świątynie przed, którą trzy lata temu stanęło Epitafium Smoleńskie autorstwa artysty Tadeusza Antoniego Wojtasika.
Oficjalne obchody pod pomnikiem poprzedziła msza święta. Aktywnie wzięli w niej udział politycy i działacze Prawa i Sprawiedliwości - poseł Jan Krzysztof Ardanowski odczytał pierwsze czytanie z Dziejów Apostolskich, a Maria Mazurkiewicz śpiewała psalm.

fot. Tomasz Berent
W kazaniu, jakie wygłosił ksiądz prałat Stanisław Majewski nie uniknięto aluzji do konkretnych wydarzeń i środowisk politycznych. Kapłan w mocnych słowach, mówił m.in. o poszukiwaniu prawdy i o "oblewaniu moczem pamięci".
- Modlimy się w intencji ojczyzny, o poznanie całej prawdy. Prawda wyzwala ludzi! Czy czas leczy rany? Może u niektórych tak, one się zabliźniają, pamięć ucieka, ale rany pozostają dopóki człowiek nie pozna całej prawdy! - słyszeliśmy w trakcie kazania. - Jak można wyśmiewać i niszczyć pamięć? Oblewać ją moczem? Tak być nie może, bo daje to świadectwo o całym narodzie! Śmierć, nawet zwykła, w kulturze chrześcijańskiej wzbudza szacunek, a nie "śmichy chichy". Musimy powiedzieć NIE tzw. "przemysłowi pogardy".
Po zakończeniu nabożeństwa w kościele pod pomnikiem złożono kwiaty. Obecni byli parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości z regionu, przedstawiciele władz miejskich i samorządowych, oraz parafianie, którzy chcieli pokazać, że pamiętają o wydarzeniach sprzed sześciu lat. Prof. Andrzej Zybertowicz odczytał list, który do torunian napisał Prezydent Rzeczpospolitej Andrzej Duda.
- Katastrofa pod Smoleńskiem pozostawiła w bólu nie tylko najbliższych i przyjaciół tragicznie zmarłych członków polskiej delegacji. Dotknęła wszystkich Polaków. Tego dnia byliśmy jedną, wspólną, zjednoczoną w żałobie Rzeczpospolitą - słyszeliśmy z lektury tekstu. - Czy rana smoleńska, tak jak wcześniej katyńska, będzie dzielić? Nie musi tak być!
Rocznicę obchodziło w Toruniu kilkadziesiąt osób.