Na rogu ul. Rydygiera i Wschodniej spłonęły dwa auta i wiata zakładu wulkanizacyjnego. Przez wiele minut gęsty dym unosił się nad wschodnią częścią miasta.
O pożarze we wschodniej części miasta zaalarmował nas Czytelnik, który podesłał zdjęcia z ul. Żółkiewskiego. Czarny dym unosił się nad pobliskim centrum handlowo-usługowym. Kłęby dymu widoczne były nawet z okolic pl. Sybiraków. Ale do pożaru - jak się prędko okazało - doszło na rogu ul. Rydygiera i Wschodniej.
W płomieniach stanęły tam dwa auta osobowe zaparkowane pod wiatą pobliskiego zakładu wulkanizacyjnego. Mimo interwencji strażaków pojazdy i konstrukcja doszczętnie spłonęły. Pożar został już opanowany. Nie przeniósł się na pobliskie budynki.
- Zgłoszenie o pożarze otrzymaliśmy ok. godz. 15 - mówi Andrzej Seroczyński, rzecznik prasowy straży pożarnej w Toruniu. - Nie udało nam się ustalić na miejscu przyczyny jego wybuchu. Dochodzenie w tej sprawie będzie prowadzić policja.
Nikt nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia.