Dyżurny wiedząc, że mężczyzna jest agresywny skierował w to miejsce policjantów z Oddziałów Prewencji Policji Bydgoszcz, Kompania Toruń, którzy podczas zatrzymania odnaleźli przy mężczyźnie ponad 3,5 grama białego proszku.
Śledczy zarzucili zatrzymanemu uszkodzenie ciała, naruszenie nietykalności cielesnej, zniszczenie mienia w sposób chuligański, naruszenie miru oraz posiadanie narkotyków.
W miniony piątek tj. dniu 8 października około godziny 15:30 policjanci z Komisariatu Policji Toruń Rubinkowo zostali wezwani do jednej ze szkół na terenie Rubinkowa, gdzie zatrzymali 31- latka.
Z opisu świadków wynika, że ten mężczyzna wszedł niepostrzeżenie do szkoły i w pomieszczeniach piwnicy zniszczył dwoje drzwi. Spłoszony przez pracownika najpierw uciekł. Po chwili jednak wrócił. Na jego zachowanie zareagowali pracownicy, których zaniepokoiło nietypowe zachowanie napastnika.
Ten nie reagując na polecenia odepchnął jedną z kobiet tak, że doprowadził do uszkodzenia jej ciała. Dyżurny wiedząc, że mężczyzna jest agresywny skierował w to miejsce policjantów z Oddziałów Prewencji Policji Bydgoszcz, Kompania Toruń, którzy podczas zatrzymania odnaleźli przy mężczyźnie ponad 3,5 grama białego proszku. Wstępne testy potwierdziły, że to narkotyk.
Jak się okazało takie zachowania dla tego 31- latka to nie pierwszyzna. W przeszłości był już notowany m.in. za kradzieże, zniszczenie mienia, groźby i narkotyki.
W tym przypadku śledczy zarzucili zatrzymanemu uszkodzenie ciała, naruszenie nietykalności cielesnej, zniszczenie mienia w sposób chuligański, naruszenie miru oraz posiadanie narkotyków.
Doprowadzili też mężczyznę do toruńskiej prokuratury. Oskarżyciel zdecydował, że mężczyzna będzie musiał m.in. siedem razy w tygodniu zgłaszać się na komisariat w ramach nałożonego na niego dozoru, obowiązuje go zakaz opuszczania kraju, kontaktowania się z pokrzywdzonymi.
Obowiązuje go również zakaz zbliżania się do pracowników i uczniów szkoły oraz przebywania na terenie należącym do placówki. Teraz może mu za to wszystko grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
[ALERT]1633941590822[/ALERT]
0
0
0
0
0
0
3 8
Testować,podać mu wszystkie preparaty genetyczne moderny,pfizera i j&j ,niech testują na takim bydlaku. A tak niewinni zaszczepieni ludzie chorują i umierają po tym eksperymencie. 11:36, 11.10.2021
1 0
może potrzebował na wódę dla matki dzieci albo dla siebie? tak jak ci ?...Ponad dwa promile alkoholu miała w organizmie kobieta, która opiekowała się czworgiem dzieci w jednej z miejscowości na terenie gm. Naruszewo (woj. mazowieckie). Policjanci, którzy przyjechali na miejsce dowiedzieli się od maluchów, że od rana zjadły tylko po jednym jabłku. Podczas policyjnej interwencji do domu wrócił z pracy ojciec dzieci. Nie był jednak w stanie się nimi zaopiekować, bo... sam był pijany.. 18:27, 12.10.2021