Zagęszczanie gruntu jest jednym z kluczowych elementów prac budowlanych. W wielu sytuacjach można wykonać je samodzielnie, wymaga to jedynie pewnych przygotowań i odpowiedniego sprzętu. O czym zatem należy wiedzieć przed zagęszczeniem gruntu na swojej posesji?
Zagęszczanie gruntu zapewnia stabilizację podłoża, co jest niezbędne zarówno podczas realizowania wielkich projektów konstrukcyjnych (na przykład budowy budynku czy całego osiedla), jak i tych związanych z pracami drobniejszymi. Do tych ostatnich zaliczyć można na przykład: wylewanie betonowych posadzek, kładzenie płytek tarasowych czy kostki brukowej, budowę ścieżek rowerowych, wykonywanie wykopów pod media (gaz, prąd, wodę).
W toku większych robót do zagęszczania gruntu stosowane są zaawansowane technologie i specjalistyczne narzędzia o dużej masie i wadze, a także skomplikowanej obsłudze. Zupełnie inaczej wygląda ten proces w realizowaniu inwestycji o mniejszym zasięgu, które mają na celu tylko pewną modyfikację terenu. W tym przypadku można zagęszczać grunt samodzielnie na swojej działce, posesji lub w ogrodzie.
Jak jednak zrobić to tak, aby efekt był w pełni zadowalający?
Zagęszczanie gruntu na swojej posesji nie jest czynnością trudną, wymaga jednak pewnego przygotowania. Głównym krokiem jaki trzeba podjąć jest kupno lub wypożyczenie specjalnej zagęszczarki do gruntu. To maszyny utwardzające podłoże dzięki wytwarzanym wibracjom, które skutecznie ubijają różne rodzaje nawierzchni. Są do tego łatwe w obsłudze, a ich użytkowanie nie wymaga żadnych uprawnień czy zezwoleń.
Aby solidnie zagęścić podłoże, warto używać zagęszczarek do gruntu najlepiej dopasowanych do charakteru i intensywności wykonywanej pracy – można je kupić lub wypożyczyć. Najczęściej wykorzystywane do robót ziemnych są:
Przy wyborze konkretnej zagęszczarki do gruntu warto kierować się nie tylko jej rodzajem, ale również solidnością wykonania i relacją jakości do ceny – najlepiej zaopatrywać się w sprzęt od uznanych producentów takich jak np. Husqvarna.
Monika.00:54, 10.06.2021
Cześć panowie, mam na imie Monika :). Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowanych panów zapraszam do kontaktu najlepiej na moim profilu gdzie zobaczysz moje prywatne zdjęcia : http://panieonline.pl/monika
gość11:13, 10.06.2021
Budowa domu bez kierownika budowy (do 70 m2), zagęszczanie gruntu samemu i może jeszcze bez projektu...powodzenia i proszę nie narzekać, że ściana pęka i strop się porysował lub pękła szyba w witrynie. Niedługo w Polsce ludzie sami sobie będą kroplówki podłączać i przepisywać antybiotyki.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany
Dimitrov
22:05, 2025-07-18
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko
Ttttrrrr
18:38, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.
Obserwator
18:32, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony
alexis
16:03, 2025-07-18