Matura i egzamin ósmoklasisty po nowemu. Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek, po analizie wyników ubiegłorocznych egzaminów i biorąc pod uwagę aktualną sytuację epidemiczną, uznał, że przyszłoroczne egzaminy powinny być przeprowadzone na podstawie zawężonego zakresu wymagań podstawy programowej.
Na specjalnej konferencji prasowej minister poinformował, że zakończył się pierwszy etap prac zespołów ekspertów, którzy od października pracowali nad opracowaniem wymagań egzaminacyjnych.
Przewidziane modyfikacje mają być korzystne dla abiturientów i absolwentów szkół podstawowych.
Co się zmieni w maturze i egzaminie ósmoklasisty?
Na egzaminie z języka polskiego na poziomie podstawowym uczniowie będą mieli do napisania rozprawkę albo opowiadanie. Inne formy nie będą dopuszczone. Ograniczona zostanie liczba zadań, natomiast czas na napisanie egzaminu nie ulegnie zmianie.
Mniej zadań, także tych otwartych, będzie na maturze z matematyki i języka obcego. W roku 2021 nie będzie obowiązku zdawania matury w formie rozszerzonej.
Zmiany te mają dotyczyć tylko egzaminów w przyszłym roku. To ma być odpowiedź ministerstwa "na oczekiwania nauczycieli i uczniów, które są związane z ograniczeniem dostępu do edukacji powstałe na skutek pandemii koronawirusa".
W tym roku nie było maturzyści nie musieli mierzyć się również z ustną częścią egzaminów. A jak będzie za rok?
- Na razie nie widzimy przeciwwskazań, by ta część matury się odbyła - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej wiceminister edukacji Maciej Kopeć.
Wymagania egzaminacyjne zostaną ogłoszone w grudniu w formie rozporządzenia. Matury w 2021 roku rozpoczną się 4 maja, egzamin ósmoklasisty natomiast w ostatnim tygodniu maja.
Szczegółowe informacje na temat zmian w egzaminach dostępne są na stronie internetowej Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany
Dimitrov
22:05, 2025-07-18
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko
Ttttrrrr
18:38, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.
Obserwator
18:32, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony
alexis
16:03, 2025-07-18
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz