Internauci rozsiewają nieprawdziwe informacje, jakoby w jednym z największych zakładów pracy w Toruniu - Nestle Pacific doszło do zakażenia koronawirusem. - Mieliśmy natomiast osobę z podwyższoną temperaturą (wszyscy wchodzący do firmy objęci są badaniem temperatury). Trafiła do przygotowanej izolatki - wyjaśnia Jarosław Szczepanowski z firmy Nestle Pacific Toruń.
Taka informacja pojawiła się pod jednym z komentarzy na naszym portalu.
Postanowiliśmy zwrócić się z zapytaniem do przedstawicieli firmy, czy to prawda. Na całe szczęście, okazało się, że nie.
- Dementuję. Mieliśmy natomiast osobę z podwyższoną temperaturą (wszyscy wchodzący do firmy objęci są badaniem temperatury). Trafiła do przygotowanej izolatki. Powtórne badanie potwierdziło podwyższoną temperaturę. Osoba ta została skierowana do domu z prośbą o kontakt z lekarzem. Udała się nawet do szpitala zakaźnego, gdzie przekonała lekarza, by pobrano od niej wymaz i dokonano badania w kierunku Covid. Wynik badania był negatywny - wyjaśnia Jarosław Szczepanowski.
Obecnie osoba ta przebywa w domu i jest poddana antybiotykoterapii. To angina.
- Przykład pokazuje, że prawidłowo zadziałały wszystkie procedury działające w firmie w związku z pandemią. Pracownicy biura są podzieleni na drużyny A i B, pracują naprzemiennie tydzień w trybie zdalnym, tydzień z biura. Pracownicy fabryk pracują w trybie zmianowym. Wszyscy mają obowiązek zachowania 2 m odległości lub założenia maseczek. Obowiązkowy jest pomiar temperatury na wejściu, o czym już wspominałem. Dostęp do środków do dezynfekcji na każdym kroku. Proszę o zdementowanie nieprawdziwej informacji o zakażeniu, co nie znaczy, że nie powinniśmy wszyscy mieć się na baczności, o co apeluję - dodaje Jarosław Szczepanowski.
[ALERT]1596569641551[/ALERT]
0
0
0
0
0
0
