Toruń: składał jej niemoralne propozycje, wziął go w obronę. "To bardzo dobry człowiek"

Do naszej redakcji zgłosił się kolega mężczyzny, o którym pisaliśmy kilka dni temu. Chodzi o składanie niemoralnych propozycji jednej, prawdopodobnie, z nieletnich dziewczyn za pośrednictwem mediów społecznościowych. 

Przypomnijmy. Kilka dni temu do naszej redakcji napisał jeden z Czytelników, który zapragnął przestrzec inne osoby przed mężczyzną, który w jego opinii jest zboczeńcem. Mężczyzna ten bardzo często pojawia się na osiedlu Na Skarpie w okolicach III LO przy ul. Raszei w Toruniu. Jak twierdzi nasz informator ma on na co dzień styczność z osobami niepełnoletnimi. 

- Chciałbym podzielić się z państwem oraz nagłośnić pewnego pana, który jest zboczeńcem a na co dzień ma styczność z dziećmi oraz osobami niepełnoletnimi. Niżej zamieszczone zdjęcia pokazują, co pisze do niepełnoletnich dziewczyn z jednej ze szkół na Skarpie - czytamy w liście do redakcji. 

W obronę wzięli go znajomi, a dokładniej jeden z nich, pan Michał, który do niedawna mieszkał przy ul. Raszei. 

- Mógł to napisać, to fakt, ale zapewne był "na rauszu". Sam w trzecie z rzędu święta, nie pozbierał się po śmierci rodziców. Bardzo dobry człowiek, uczynny, okradziony przez małolatów. Nie może zrozumieć, że go młodzi uważają za idiotę i podpuszczają, ale to są jedyni, z którymi ma kontakt. Jak mieszkaliśmy z nim w klatce, żona go zaprosiła na obiad w podziękowaniu za pomoc. Nie dotarł, bo się upił. Później go okradli i pojechał na odwyk. On potrzebuje wsparcia i pomocy - pisze w liście pan Michał. 

Więcej na ten temat TUTAJ. 

[ALERT]1577698320593[/ALERT]