W niedzielę rano, krótko po godzinie 8:00, w jednym z mieszkań na Skarpie interweniowała straż pożarna, policja oraz pogotowie. Co się stało?
Rodzina 65-latka z bloku przy ul. Konstytucji 3 Maja nie mogła skontaktować się z nim telefonicznie. Zgłoszenie zostało przekazane policji, która wraz ze strażą pożarną oraz karetką udała się na miejsce.
Strażacy wchodzili do mieszkania balkonem, które byłe zamknięte od środka. Mężczyzna nie dawał znaku życia. Po wejściu okazało się, że 65-latek nie żyje. Policja wyklucza udział osób trzecich. Przyczyna zgonu nie jest na razie znana.
Czekamy na Wasze sygnały.
[ALERT]1552239089646[/ALERT]
Pff19:32, 10.03.2019
12 1
Dla waszej informacji takich wyjazdów jest na pęczki niemalże codzień, nie róbcie z tego jakiegoś szumu bo nie ma o co p 19:32, 10.03.2019
Stop hejt 21:07, 24.04.2020
0 0
Straszne 21:07, 24.04.2020