Trwa proces beatyfikacyjny biskupa Adolfa Piotra Szelążka. Pochowany w Toruniu duchowny spocznie dzisiaj w nowym sarkofagu. Ekshumacja już się rozpoczęła, zakończy ją uroczysta msza święta.
Zmarły w 1950 r. Szelążek był m.in. rektorem płockiego seminarium duchownego oraz biskupem diecezji łuckiej na Wołyniu. Od prawie 70 lat jego ciało spoczywa w krypcie kościoła św. Jakuba w Toruniu. Dzisiaj szczątki duchownego zostaną przeniesione do nowego sarkofagu.
- Ekshumacja odbywa się w ramach trwającego procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego bp. Adolfa Piotra Szelążka, który zmarł w 1950 roku w Zamku Bierzgłowskim i został pochowany w krypcie kościoła pw. św. Jakuba Apostoła - informuje ks. Paweł Borowski, rzecznik prasowy Kurii Diecezjalnej Toruńskiej.
Biskup Szelążek działał w wielu częściach Polski i Ukrainy, dlatego tak wiele czasu trwało zbieranie dokumentacji, niezbędnej do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego. Zaangażowały się w to m.in siostry ze Zgromadzenia św. Teresy od Dzieciątka Jezus.
- Jestem duchową córką biskupa Szelążka, bo on założył nasze zgromadzenie, zawsze proszę go o wstawiennictwo w bardzo trudnych dla mnie momentach -zapewnia siostra Hiacynta Augustynowicz, postulator procesu beatyfikacyjnego biskupa Szelążka. - Napływają do nas różne świadectwa cudów bp. Szelążka. Dotyczą one uzdrowienia duchowego, rzadziej uzdrowienia fizycznego.
To właśnie potwierdzone uzdrowienia fizyczne są brane pod uwagę w procesie beatyfikacyjnym. Okazuje się, że procesy beatyfikacyjne nie zdarzają się wcale tak rzadko.
- To już kolejna ekshumacja, w jakiej biorę udział. Obecnie mamy prawie 500 osób objętych postępowaniem beatyfikacyjnym - wyjaśnia ojciec Szczepan Praśkiewicz z Watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. - Relikwie pierwszego stopnia, jakimi są szczątki zmarłego, są bardzo istotne, ułatwiają branie przykładu i wstawiennictwo u błogosławionego.
Prace rozpoczęły się dziś rano. Zakończą się ok. godz. 17. Godzinę później zaplanowano uroczystą mszę świętą w kościele św. Jakuba.
Kolejny DRAMAT w uzdrowisku pod Toruniem
Cóż w mieście mają dobry towar a służby sobie nie radzą z problemem😱😱😱
Morfeusz
16:22, 2025-05-24
Mieszkańcy wyjdą na ulice! Mówią: nie chcemy...
Tak jest Walczyć o tereny zielone Kończyć już tą betonozę choć myślę że tą walkę przegramy Kasa robi swoje Świat robi się coraz to bardziej paskudny Dobrze że już trochę lat mam i Śmierć dla mnie niebawem już nadejdzie Także niech młodzi się tym martwią na jakim świecie będą żyć hehe.
Morfeusz
14:22, 2025-05-24
Mieszkańcy wyjdą na ulice! Mówią: nie chcemy...
Każdy, kto przyjeżdża do Torunia dziwi się, że miasto wydaje im się mniejsze niż się wydawało. Jak ma się wydawać, skoro urzędnicy ciągle pozwalali tylko na 2-3 piętra na drogich działkach. Potem cena za metr zwala z nóg. Rzeszów, Olsztyn, Bydgoszcz i inne miasta nie boją się mieć nowoczesnych biurowców, wysokich budynków, a przy tym znajdują miejsce na parki i zieleń. W Toruniu jakaś dziwna grupa PSEUDOEKOHEJTERÓW próbuje zabokować każdą budowę - sprawdźcie kto ich finansuje.
Ekozboki-pseudo
11:17, 2025-05-24
Mieszkańcy wyjdą na ulice! Mówią: nie chcemy...
Kilkoro mieszkańców, którym nigdy nie zależało na tym żeby ten teren był przynajmniej czysty. Od zawsze chwasty i pełno pijaków. Do tego zapraszam do zobaczenia ile tam śmieci. Tym protestującym nie zależy wcale na tym terenie zielska. Dziwna ustawka, a mieszkańcy Torunia chcą wieżowców i pokaże to każde referendum i ankieta. W 200 tys. mieście ludzie nie chcą być na wsi.
Rubinkowiak
10:41, 2025-05-24
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz