Skończyły się wyburzenia, drogowcy układają podbudowę pod przyszłą jezdnię i kanalizację, a także zaczęli montaż ekranów akustycznych - na poszerzanej Szosie Chełmińskiej korzystają z dobrej pogody.
Praca głównie wre między ul. Żwirki i Wigury i św. Józefa. Drogowcy z firmy Skanska leją tam pierwszą warstwę asfaltu - czarną nawierzchnię można zobaczyć wzdłuż lodowiska i kortów tenisowych Mentora. Natomiast od ul. Żwirki i Wigury w kierunku trasy średnicowej trwa montaż kanalizacji sanitarnej i teletechnicznej.
Jednocześnie obok przedszkola przy skrzyżowaniu z ul. Wodociągową staną kilkumetrowe ekrany akustyczne. W założeniu mają chronić dzieci z placówki przed hałasem ze strony szerokopasmowej jezdni.
Dobra pogoda sprzyja też robotom na sąsiednich ulicach.
- Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w poniedziałek udostępnimy dla ruchu samochodowego i pieszego ul. Żwirki i Wigury - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg.
Prawdopodobnie pod koniec przyszłego tygodnia robotnicy zabiorą się za fragment trasy od ul. św. Józefa do Polnej. Dla kierowców oznacza to dodatkowe utrudnienia.
Liczący ponad kilometr odcinek Szosy Chełmińskiej od średnicówki do ul. Polnej będzie miał dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku. Drogowcy ułożą zupełnie nową, zachodnią jezdnię i przebudują już istniejącą.
Skanska ma uporać się z pracami do maja 2018 r.