Kolekcja alkoholi, broni, kredyty mieszkaniowe, gospodarstwa rolne i prawa autorskie. Kancelarie Sejmu i Senatu opublikowały oświadczenia majątkowe posłów i senatorów za 2016 r. Sprawdziliśmy, czym mogą pochwalić się parlamentarzyści z Torunia i okolic.
Nie ma wątpliwości, że prawdziwym krezusem jest Przemysław Termiński. Oświadczenie majątkowe właściciela klubu żużlowego KS Toruń należy do najobszerniejszych. Ma zaoszczędzone 377 tys. zł i 7 tys. euro. Pokaźną sumę uzbierał również ze zgromadzonych papierów wartościowych, które trzyma w różnych funduszach inwestycyjnych – jest to blisko 642 tys. zł.
Ponadto Termiński ma dom o powierzchni blisko 390 m kw. oraz trzyma udziały w m.in. szpitalu powiatowym w Chełmży, spółce energetycznej EDF Toruń i KS Toruń. Do oświadczenia wpisał motocykl harley-davidson, telewizor, system nagłaśniający, zegarek, meble, siłownię, grill gazowy i kolekcje: monet, alkoholi, obrazów i broni.
Jako prezes zarządu i właściciel firmy brokerskiej FST zarobił w ubiegłym roku 802 tys. zł. Przy takiej kwocie blednie senatorska dieta Termińskiego, która wyniosła niespełna 29 tys. zł.
A jak wyglądają portfele naszych posłów? Spośród polityków Prawa i Sprawiedliwości, spory majątek zgromadził Krzysztof Czabański. Emerytura, prawa autorskie, dieta poselska, a także stanowisko sekretarza stanu w ministerstwie kultury i szefowanie Radzie Mediów Narodowych dały mu łącznie 279 tys. zł dochodu. Ponadto w rubryce "oszczędności" wpisał 280 tys. zł i 10 tys. dol.
Jan Krzysztof Ardanowski ma wspólnie z małżonką dom o powierzchni 200 m kw. warty 440 tys. zł, a także 14 ha gospodarstwa rolnego, który wycenił na 1,6 mln zł. Jako rolnik zarobił w ubiegłym roku 12,6 tys. zł. Anna Sobecka zaoszczędziła w 2016 r. 88 tys. zł, a razem z mężem są właścicielami volkswagena passata z 2009 r. o wartości ok. 50 tys. zł. Żadnych pieniędzy nie odłożyła za to Iwona Michałek. Do spłacenia ma jeszcze kredyt we frankach szwajcarskich - 10 tys. CHF.
Spośród posłów opozycji Tomasz Lenz zgromadził 50 tys. zł oszczędności, a dochody osiągnął tylko z diety i uposażenia - 146 tys. zł. Nadal spłaca kredyt mieszkaniowy o wartości 403 tys. zł. Jego partyjny kolega, Antoni Mężydło wpisał dwa grunty rolne o łącznej wielkości 97 ha i czteroletnią skodę octavię.
Z kolei Arkadiusz Myrcha, sejmowy debiutant, nie ma żadnych oszczędności. Kilkumiesięczna działalność prawnicza dała mu 9 tys. zł dochodu. Zaciągnął także 220 tys. zł kredytu w ramach programu Mieszkanie Dla Młodych.
Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Nowoczesnej, jest współwłaścicielką domu o powierzchni 156 m kw., który wyceniła na 550 tys. zł. Ma też dwa kredyty - komercyjny (10 tys. zł) i mieszkaniowy (101 tys. CHF). Skromnie też wygląda oświadczenie Pawła Szramki z klubu Kukiz'15. W rubryce dochody wpisał jedynie 136 tys. zł z diety i uposażenia. Oprócz audi A6, jest też współwłaścicielem 120 m m kw. domu o wartości 300 tys. zł.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz