Instytut Pamięci Narodowej zdecydował, że ul. Armii Ludowej nadaje się do wymiany. - Była formacją reprezentującą sowiecką rację stanu. Większość jej członków po wojnie włączyła się w budowę systemu stalinowskiego w Polsce - uzasadnia IPN.
W ubiegłym roku weszła w życie przyjęta przez Prawo i Sprawiedliwość ustawa, która nakłada na samorządy obowiązek usunięcia z przestrzeni publicznej nazw upamiętniających organizacje lub osoby propagujące ustrój komunistyczny. Aby uniknąć wątpliwości, zmiany można konsultować z Instytutem Pamięci Narodowej.
Tak też zrobił prezydent Torunia Michał Zaleski, który wysłał do bydgoskiej delegatury IPN, listę ulicznych patronów z nadania władz PRL. Oprócz Armii Ludowej, znalazł się na niej poeta Władysław Broniewski, radziecki kosmonauta Jurij Gagarin, socjalistyczny działacz i ideolog Ludwik Waryński oraz górnik i pierwszy "przodownik pracy" Wincenty Pstrowski.
Historycy zdecydowali, że obecnie do wymiany nadaje się ul. Armii Ludowej, która na lewobrzeżu łączy ze sobą ul. gen. Hallera i gen. Andersa.
- Była formacją reprezentującą sowiecką rację stanu. Większość jej członków po wojnie włączyła się w budowę systemu stalinowskiego w Polsce - uzasadniają na stronie Instytutu. - Wielu z nich w nowej roli stało się bezpośrednimi sprawcami zbrodni i represji wymierzonych w społeczeństwo oraz organizacje niepodległościowe.
Z ich ustaleniami nie zgadza się Marek Jopp, przewodniczący SLD w Toruniu. Przekonuje, że PiS próbuje ustawą dekomunizacyjną zmienić historię Polski, a ta nie była czarno-biała. IPN nazywa "jednostką upolitycznioną".
- Nie wszyscy mieli szczęście załapać się do armii gen. Andresa. Żołnierze Armii Ludowej także przelewali swoją krew za Polskę. To były trudne czasy. Różnicowanie i wartościowanie krwi nie jest dobrą rzeczą. To skandal. Powinniśmy być bardziej ostrożni w ocenianiu - mówi Jopp.
Niepewny jest los Wincentego Pstrowskiego. IPN przygotowuje oddzielną opinię w sprawie górnika. Pochyli się także nad Szkołą Podstawową nr 7, która nosi imię Związku Bojowników o Wolność i Demokrację - komunistycznej organizacji skupiającej kombatantów z Wojska Polskiego i więźniów obozów hitlerowskich. Jednak dyrekcja placówki poinformowała urzędników, że zmieni patrona niezależnie od oceny Instytutu.
Magistrat na razie nie ma pomysłu kto zastąpi Armię Ludową. Zgodnie z przepisami muszą o tym zdecydować toruńscy radni. Czas mają do września. Niewykluczone, że zostanie przywrócony dawny patron ulicy, czyli Napoleon Bonaparte. W tę stronę skłania się chociażby część radnych z PiS.
- Można też nadać patrona bezpośrednio związanego z lewobrzeżem, którego historia jest cały czas zapomniana - mówi Wojciech Klabun, radny PiS.
Pomysł z Napoleonem nie jest nowy. W 2015 r. urzędnicy przeprowadzili konsultacje w sprawie zmiany nazwy ul. Armii Ludowej, a także Wincentego Pstrowskiego (patronowałby jej gen. Gustaw Orlicz-Dreszer). Mieszkańcy obu ulic odrzucili propozycje. Teraz ci z ul. Armii Ludowej nie będą mieli wyjścia i czeka ich m.in. wymiana dowodów osobistych.
Ja+14:27, 25.04.2017
pewnie można pominąć historię polski ale i tak prawda jest taka że to nie Anders i jego armijka wyzwoliła nasz kraj od panowania Hitlera lecz Armia Ludowa wyzwoliła i dzięki nim dziś nie musimy mówić po niemiecku lecz naszym ojczystym polskim i warto mimo to pamiętać o tym fakcie historycznym. 14:27, 25.04.2017
Wooki15:23, 25.04.2017
Mieszkańcy wypowiedzieli się przeciwko zmianie. A co historii to zostaliśmy sprzedani przez zachód w Jałcie. Żołnierze Armii Ludowej ginęli za naszą wolność nie znając się na polityce. Trzeba ich docenić. 15:23, 25.04.2017
torunianin22:23, 25.04.2017
Mylicie LUDOWE WOJSKO POLSKIE z Armią Ludową !!!
BŁĄD !!! To nie to samo.
Odsylam do książek historycznych a nie czytania po łebkach informcji "wygooglowanych" !
A zmiana w 100% uzasadniona. I potrzebna. 22:23, 25.04.2017
Korok15:39, 25.04.2017
Proponuje porucznika Kazubka. 15:39, 25.04.2017
below15:53, 25.04.2017
A kto to taki ? 15:53, 25.04.2017
p21:07, 25.04.2017
on odznaczył się przy budowaniu zrębów i kładzeniu podwalin. 21:07, 25.04.2017
nik16:29, 25.04.2017
I po co ta wymiana ?? Same koszta dla ludzi i państwa .... a dla mieszkańców i tak dalej to będzie Armii Ludowej .... 16:29, 25.04.2017
Ktoś16:48, 25.04.2017
To może od razu wróćmy do ul. Stalina i Hitlerstasse? Bo po co było zmieniać... 16:48, 25.04.2017
ludowa?17:02, 25.04.2017
Załość! armia?, czyli nazwa zmieniona z gwardii, grupki bandytów okradających polskich gospodarzy, wydających gestapo w Warszawie AK'owców, mordujących nie tylko na Lubelszczyznie ukrywających się obywateli polskich żydowskiego pochodzenia, polskich partyzantów z BcH i AK, Sfora rzezimieszków wyrzynająca się między sobą. I ta garstka, która zginęła w czasie powstania Warszawie w zbombardowanej kamienicy. A potem totalna kolaboracja z sowietami. i zaraz po wojnie;milicja;, ormo, ub najgorsza złodziejska i bandycka swołocz mordująca polskich patriotów. Tak naprawdę nigdy nie rozliczeni za zbrodnie. 17:02, 25.04.2017
Po prostu Poligonowa23:55, 25.04.2017
. 23:55, 25.04.2017
rafas12:40, 26.04.2017
Bardzo dobrze, że oddział prosowieckiej partyzantki nie będzie już patronem ulicy w Toruniu. Uważam jednak, że niezbyt dobrym patronem jest również Napoleon Bonaparte. Historycy powinni wiedzieć, że ten francuski wódz nie bardzo interesował się losem Polski a naszych żołnierzy traktował jak mięso armatnie (choćby walki o Somosierrę podczas wojny w Hiszpanii czy tłumienie buntu na Haiti). Dla przeciwwagi ustanowiłbym patronem Polaka zasłużonego w walce z reżimem powojennym. Dla przypomnienia dziś rocznica ucieczki Witolda Pileckiego z obozu Auschwitz-Birkenau. Zdaje się, że ten wybitny Polak nie ma w Toruniu swej ulicy. Byłaby to doniosła zmiana patronów... 12:40, 26.04.2017
Szwagier12:40, 26.04.2017
Propozycja moja zmiany nazwy przeprawy przez wisłe mostem autostradowym na most Antoni Macierewicz a od strony Podgórza to Ulica Pod Brzoza, a co do Armii Ludowej to nazwał bym Armii Mocherow. 12:40, 26.04.2017
Ku prawdzie23:16, 29.04.2017
Armia Ludowa to żołnierze wyklęci? 23:16, 29.04.2017
ludowi domokradzi23:39, 29.04.2017
czyli ku, na wet po prawdzie! nasza babcia do końca swego długiego życia, a żyła lat 98!, wyzywała tych z niby ludowo-demokratycznej partyzantki od złodziei, zwała ich zarazą domokradami, którzy potrafili gospodarzom nękanym kontrybucjami niemieckimi ostatnią kurę, świnię czy połeć słoniny zabrać, kapotę też. Coś czuję, że przodkowie takiego Joppa, Podgórskiego i Brodzińskiego to na sicher takimi partyzantami ludowo domokradami byli. 23:39, 29.04.2017
Ktoś16:47, 25.04.2017
2 5
Wyzwoliła? Współpracowała z Armią Czerwoną w zamianie okupacji niemieckiej na okupację sowiecką. 16:47, 25.04.2017
Gosc13:45, 26.04.2017
0 2
Na dzień dzisiejszy patrząc na nasz kraj, to ja wolałbym mówić jednak po niemiecku... 13:45, 26.04.2017