Zamknij

Wigilia flisacka na środku Wisły i w Sercowni dla osób w kryzysie bezdomności

19:24, 21.12.2024 Aktualizacja: 08:57, 23.12.2024 ok. 2 min. czytania
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Depositphotos.com/Agnieszka Bielecka Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Depositphotos.com/Agnieszka Bielecka

Dyrektor Festiwalu Wisły Marcin Karasiński dziękował wszystkim za "żywiołową reakcję" na pomysł pierwszej flisackiej wigilii w Toruniu, która w sobotnie popołudnie odbyła się na łasze wiślanej.

Flisacy zorganizowali w sobotę spontaniczną wigilię na środku Wisły w Toruniu. Tego dnia uroczystą kolację zjedli także podopieczni Sercowni - osoby w kryzysie bezdomności. Były kolędy, tradycyjne potrawy i rodzinna atmosfera.

"Życzę wam udanych świąt, zdrowia, spokoju, a w nowym roku wielu inspiracji na Wiśle. Niech nam ta rzeka dobrze służy" - powiedział Karasiński, pomysłodawca i organizator największego w Polsce zlotu tradycyjnych łodzi rzecznych. Impreza od kilku lat odbywa się na Wiśle w sierpniu. W ostatnich latach wydarzenie odwiedzało m.in. Włocławek, Nieszawę, Ciechocinek, Toruń i Bydgoszcz.

Toruński flisak Jakub Gołębiewski mówił, że chciałby, aby w 2025 roku Wisła w Toruniu łączyła, inspirowała, przynosiła kolejne fajne doświadczenia. "Dobrze jest być w waszym gronie" - mówił do zgromadzonych.

W Toruniu w ostatnich latach odżywają tradycje flisackie. Coraz więcej łodzi pojawia się na rzece, a miłośnicy Wisły z roku na rok gromadzą przy niej i na niej tysiące osób. Marzeniem organizatorów Festiwalu Wisły jest, aby zaczynał się on w Krakowie, a kończył w Gdańsku.

Życie tętniło w sobotę także w toruńskiej Sercowni. Osoby w kryzysie bezdomności są na co dzień pod opieką wolontariuszy z Serca Torunia. Podczas wspólnej Wigilii nie brakowało tradycyjnych potraw, znanych wszystkim kolęd, ale przede wszystkim czuć było rodzinną atmosferę.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

"Wigilia jest dla dwustu osób, ale sądzę, że jest nas więcej. Przygotowaliśmy dwieście paczek i dwieście miejsc przy stole, a jak widać nie wszystkim udało się usiąść. Na pewno jednak nikt nie wyjdzie stąd głodny, będziemy rotować. Niestety liczba osób w kryzysie bezdomności, które spotykamy na każdym dyżurze, rośnie. To smutne" - mówiła jedna z wolontariuszek Serca Torunia Sylwia Łukasiak.

Zima jest dla osób w kryzysie bezdomności szczególnym wyzwaniem. Marzeniem w Sercowni jest to, aby każdy z podopiecznych przyszedł po pomoc także wiosną. Wolontariusze sprawdzają wiele miejsc, organizują specjalne namioty, karmią czy strzygą potrzebujących. W kryzysie bezdomności może się znaleźć każdy - wskazują. Uczulają na to, aby społeczeństwo było aktywne i - szczególnie w mroźne dni - nie odwracało głów od osób, które mogą zamarznąć, bo nie mają dachu nad głową.

W trakcie Wigilii w Sercowni koncert kolęd i pastorałek wykonała Asia Czajkowska z zespołem. Zgromadzeni śpiewali "Przybieżeli do Betlejem" czy "Bóg się rodzi". (PAP)

autor: Tomasz Więcławski

twi/ pad/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@ddtorun.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%