"Mamy trzy instalacje robotyczne. Chirurg pracujący przy robocie siedzi w wygodnej pozycji, ma możliwość korzystania z obrazu trójwymiarowego z najbardziej niedostępnych miejsc jamy ciała, może obraz powiększyć 10-krotnie, może go konfigurować w siedmiu płaszczyznach, ma też możliwość wyeliminowania drżenia rąk" - powiedział dyrektor Centrum Onkologii prof. Janusz Kowalewski.
Trzy roboty jednocześnie mogą być wykorzystywane do zabiegów chirurgicznych w Centrum Chirurgii Robotycznej, które we wtorek zostało otwarte w Centrum Onkologii im. prof. Franciszka Łukaszyka w Bydgoszczy. Szpital z użyciem robotów zoperował już ponad 12 tys. pacjentów.
Dyrektor podkreślił, że bydgoski ośrodek jest prawdopodobnie pierwszym w Polsce niepublicznym szpitalem tego typu, który dysponuje aż trzema robotami chirurgicznymi.
"Jest wymóg czasu, a robotyzacja w chirurgii jest czymś, co będzie wkrótce dominować na świecie. Jeżeli nie będziemy stosować tego typu rozwiązań, to przestaniemy być brani pod uwagę" - mówił prof. Kowalewski.
Centrum Onkologii ma dziewięć wyspecjalizowanych zespołów chirurgów wykonujących z użyciem robotów operacje urologiczne, jelita grubego, a także z zakresu ginekologii i torakochirurgii. To doświadczeni specjaliści, przeszkoleni za granicą w obsłudze instalacji robotycznych.
Zabiegi z wykorzystaniem robotów dają wiele korzyści. Dla pacjenta oznaczają mniejsze blizny, krótszy czas powrotu do zdrowia, szybszą możliwość opuszczenia szpitala (2-3 dni po zabiegu urologicznym, 4 dni po zabiegu jelita grubego) oraz mniejsze ryzyko powikłań.
Od 20 października 2022 r. w Centrum Onkologii przeprowadzono ponad 12 tys. operacji z użyciem robotów.
Inwestycja związana z uruchomieniem Centrum Chirurgii Robotycznej kosztowała około 50 mln zł, z czego 20 proc. to dofinasowanie. Pierwszego robota kupiono w 2022 r. za około 13 mln zł, z czego 10 mln zł pochodziło z funduszy europejskich dla woj. kujawsko-pomorskiego, a reszta ze środków własnych szpitala. Zakup dwóch kolejnych robotów w 2023 i 2024 r. oraz remont pomieszczeń dla bloku operacyjnego szpital pokrył z własnych pieniędzy.
Centrum Onkologii w ostatnich latach miało dodani wynik finansowy, a wygospodarowane pieniądze można było przeznaczyć na inwestycje związane z Centrum Chirurgii Onkologicznej. Powstanie oddzielnego bloku operacyjnego z robotami pozwoliło na, że normalnie mogą być prowadzone tradycyjne operacje.
Prof. Kowalewski zwrócił uwagę, że na początku roku opublikowano raport dotyczący liczby robotów chirurgicznych w Europie. Z raportu wynika, że na pierwszym miejscu jest Szwecja - jeden robot przypada na 270 tys. mieszkańców, na kolejnych miejscach Dania, kraje Beneluksu, Francja, Niemcy, Wielka Brytania, a Polska znalazła się na końcu stawki - jeden robot na milion mieszkańców.
Dyrektor ds. medycznych Centrum Onkologii, koordynator Oddziału Klinicznego Urologii Onkologicznej dr Krzysztof Kamecki podkreślił, że zabiegi z wykorzystaniem robotów pozwoliły na poprawę organizacji pracy - zwiększona została liczba operowanych pacjentów bez zwiększania zatrudnienia i liczby łóżek. Przykładowo wzrosła liczba operacji pacjentów z rakiem prostaty o 50 proc., z rakiem nerki - o 30 proc., z rakiem pęcherza moczowego o 20 proc. (PAP)
rau/ agz/
Szkoda22:24, 06.11.2024
4 0
U przy okazji zamknięto na Batorego nowy oddział neurologii. Dziękujemy PO, dziękujemy sołtysowi. Uśmiechnięte puste serca 22:24, 06.11.2024