Wybory parlamentarne odbyły się w Polsce 13 października. Niektórzy kandydaci już dzień po nich zabrali się za sprzątanie swoich plakatów i banerów wyborczych, inni jeszcze tego nie zrobili. Mieszkańcy pytają też samych kandydatów kiedy Ci uprzątną swoje plakaty.
Do kiedy plakaty i banery muszą zniknąć z ulic? Mówi o tym kodeks wyborczy, który wyraźnie precyzuje datę. Ta liczona jest od 30 dni od daty zakończenia kampanii wyborczej. Wychodzi więc na to, że kandydaci mają czas na sprzątanie do 10 listopada. Po tym czasie narażają się na kary od 5 do 20 tysięcy złotych.
Jedna z internautek zapytała też w mediach społecznościowych posła Arkadiusza Myrchę.
Oprócz Arkadiusza Myrchy swoje plakaty sukcesywnie sprzątają m.in. Mariusz Kałużny, Zbigniew Rasielewski i Przemysław Termiński.
[ALERT]1571907443294[/ALERT]
Jacor13:06, 24.10.2019
Niesamowite, cóż za merytoryczne pytanie, jet jeszcze czas, wielu kandydatów jeszcze nie posprzątało po sobie... 13:06, 24.10.2019
Ika15:32, 24.10.2019
A sobecka na zabytkach nie przeszkadza? 15:32, 24.10.2019
Jo16:39, 24.10.2019
NAD CZLOWIEKOW ZAJĘTYCH WALKA O ZBOCZENIA NIE DOTYCZĄ TAKIE SPRAWY 16:39, 24.10.2019
Uyu19:00, 24.10.2019
Mają jeszcze czas na posprzątanie, więc dziwne pytania ludzie zadają... 19:00, 24.10.2019
JJ20:03, 24.10.2019
1 0
Nie ludzie. ddt spam robi 20:03, 24.10.2019