Na pewno pamiętają Państwo wiosenny protest osób z niepełnosprawnościami i ich rodziców w Sejmie. Wielu z nas poznało wtedy z bliska problemy, z jakimi borykają się każdego dnia osoby niepełnosprawne od urodzenia oraz ich opiekunowie.
Z jednej strony zobaczyliśmy, że znaczna większość takich rodzin prowadzi bardzo skromne codzienne życie. Brakuje im pieniędzy na normalne życie, a do tego dochodzi obciążenie wydatkami na drogą rehabilitację. Zrozumieliśmy też wtedy, jak źle zorganizowany jest system wsparcia, system edukacji i aktywizacji zawodowej dla osób z niepełnosprawnościami.
Do tego dochodzą bariery architektoniczne uniemożliwiające samodzielne poruszanie się po ulicach, w sklepach czy w budynkach użyteczności publicznej. I jeszcze obciążenie psychiczne i fizyczne opiekunów, którzy 24h na dobę muszą być dyspozycyjni.
Z drugiej strony zobaczyliśmy też ich ogromną siłę i determinację jaką mają w sobie. Ich chęć do życia i do niesienia pomocy innym. Zrozumieliśmy również jak ogromną wiedzę i doświadczenie mają w zakresie polityki społecznej.
Niestety protest nie przełożył się na poprawę życia osób z niepełnosprawnościami, ale poruszył wiele serc. Dlatego ten wysiłek, który osoby niepełnosprawne, ich rodziny i wszyscy sojusznicy włożyli do tej pory, nie może się zmarnować. A najlepszą gwarancją tego, że będą wprowadzane rozwiązania zapewniające godne życie rodzinom z osobą niepełnosprawną jest to, że będą miały swoich reprezentantów w radach, sejmikach czy w Sejmie. Zamiast prosić o jałmużnę polityków, same będą radnymi czy posłami. Dlatego wspieram w kampanii wyborczej Jakuba Hartwicha i Anetę Rzepkę, którzy protestowali w Sejmie.
Jakub Hartwich jest kandydatem do Rady Miasta Torunia. Startuje z listy Koalicji Obywatelskiej z nr 1 w okręgu nr 1, który obejmuje osiedla: Na Skarpie, Kaszczorek, Czerniewice, Rudak, Stawki i Podgórz.
Aneta Rzepka to mama niepełnosprawnego 20-sto letniego już Rafała. Startuje z nr 5. do Sejmiku, również z listy Koalicji Obywatelskiej.
„X” postawiony przy nazwisku Jakuba Hartwicha i Anety Rzepki podczas tegorocznych wyborów samorządowych, to dobry wybór.
Dzięki ich wejściu do rady miasta i Sejmiku wszyscy zyskamy. To jak polisa ubezpieczeniowa. Bo niepełnosprawność może dotyczyć każdego z nas. Każdego z nas może spotkać nieoczekiwana choroba. Każdego dnia możemy ulec wypadkowi. Dlatego dobrze jest zadbać o to, żeby system opieki i wsparcia działał dobrze. Aby otaczająca nas infrastruktura nie stała się kiedyś dla nas barierą nie do pokonania. Ale to do czego dąży środowisko osób niepełnosprawnych jest zbieżne z tym, co ważne jest dla większości mieszkańców. Bezpieczne i komfortowe poruszanie się pieszo, z wózkiem czy na wózku, brak barier architektonicznych, dobrze zorganizowany transport publiczny, sprawna służba zdrowia i opieka, aktywizacja zawodowa, kluby integracyjne, to przecież potrzeby, które dotyczą lub mogą dotyczyć nas wszystkich. Wszyscy chcielibyśmy żyć w przyjaznym otoczeniu, które nikogo nie wyklucza. Wszyscy potrzebujemy przestrzeni publicznej, która sprzyja budowaniu wspólnoty.
Wejście Jakuba Hartwicha do Rady Miasta, a Anety Rzepki do Sejmiku to ogromna szansa na zmianę w myśleniu decydentów i polityków. Dlatego wspieram Jakuba i Anetę w ich kampanii. I zwracam się do wyborców z prośbą o oddanie na nich swojego głosu.
Joanna Scheuring-Wielgus
