Zamknij

Toruń: gdzie się podziało volvo z ul. Bydgoskiej 42?

10:16, 20.08.2019 online Aktualizacja: 12:27, 20.08.2019
Skomentuj

Toruń: gdzie się podziało volvo z ul. Bydgoskiej 42?

Co się stało z volvo, które było zaparkowane niedaleko ul. Bydgoskiej 42? Okazuje się, że wrak auta został odholowany. Apelował oto już jakiś czas temu na wniosek mieszkańców radny Michał Rzymyszkiewicz. 

Wrak auta był zaparkowany w pobliżu ul. Bydgoskiej 42. To nie spodobało się niektórym mieszkańcom, którzy zgłosili problem radnemu Michałowi Rzymyszkiewiczowi. Wniosek w tej sprawie został złożony na jednej z ostatnich sesji rady miasta. 

Interwencja poskutkowała, bowiem po volvo nie ma już śladu. Straż miejska wydała dyspozycję o jego wywozie na podstawie artykułu 50a ustawy prawo o ruchu drogowym. Na początku lipca została ona zrealizowana przez MPO w Toruniu. 

Czekamy na Wasze sygnały. 

[ALERT]1566289497837[/ALERT]

(online)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

okok

6 2

a jakie kryteria muszą zostać spełnione, żeby wrak odholowano? To nie jedyny gruchot, który zawala miejsce. 11:59, 20.08.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

auto-holauto-hol

1 0

Odholować można każdy
"pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela lub posiadacza"

Pierwszy warunek chyba oczywisty drugi zależy od uznania SM. Przebite i "zrośnięte" z podłożem opony, zżerająca go rdza, drzewko wyrastające z dachu itp.

Można jeszcze odcholować auto jeżeli np wycieka mu olej albo inne płyny techniczne ale to już jako ochrona środowiska 07:54, 21.08.2019


reo

FR anekFR anek

8 8

No to sensacja dnia, albo i miesiąca. Na Piekarach stoi od dwóch lat zgraciały pomarańczowy "wartburg" i nic nie można z nim zrobić, ponieważ ma tablice rejestracyjne i za szybą "abonament mieszkańca strefy". Stoi, szpeci, zajmuje miejsce postojowe, ale jest nie do ruszenia. Może zajmie się tym jakiś radny, bo monit do straży miejskiej nie działa. Widziałem, jak jakiś zagraniczny turysta robił zdjęcie temu rupieciowi. Wstyd i granda. Ten grat jest na zdjęciach "googla" z jesieni 2017. 12:09, 20.08.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

nnnnnnnnnn

4 2

A co Tobie przeszkadza? Może koleś czeka aż będzie miał kasę na odnowienie auta? Ma takie samo prawo do miejsca jak ty. 21:35, 20.08.2019


PffPff

3 1

Skoro płacone to w czym problem ? 22:18, 20.08.2019


0%