Dla mistrza parkowania liczy się jedno - być jak najbliżej celu. To, czy miejsce jest przeznaczone do parkowania, to sprawa drugorzędna. W tym przypadku komentarz jest zbędny.
Zostawić samochód w pobliżu dyskontów to - wydawałoby się - bułka z masłem. Parkingi są na tyle rozległe, że każdy znajdzie miejsce dla swoich czterech kółek. A jednak pomysłowość niektórych kierowców jest rozbrajająca. Zdjęcie wrzucone na stronę toruńskich mistrzów parkowania pokazuje, że najważniejsze jest bezpośrednie dotarcie do celu. Nawet kosztem zdrowego rozsądku.
Kierowca osobowego bmw zakpił z innych klientów toruńskiego Lidla i zaparkował dosłownie przed wejściem. Gdyby mógł to pewnie zrobiłby zakupy bez wychodzenia z samochodu. Jednocześnie utrudnił poruszanie się innym, bo zablokował dojście do sklepowych wózków.
Często spotykacie się z takimi przypadkami na sklepowych parkingach?
antywiesniak23:30, 18.10.2017
BMW + CTR/CAL/CIN o czymś świadczy
mój stary dobry plan i sprawdzony plan to przejechać wiesniakowi po lakierze ostrym kluczykiem i wezwać policję, i lakiernik zarobi, i skarb państwa i wszyscy zadowoleni 23:30, 18.10.2017
gosc08:33, 19.10.2017
BMW = Bóg Mnie Wybrał 08:33, 19.10.2017
obywatel07:29, 19.10.2017
7 1
z tym kluczykiem po lakierze to przesada, ale duży "karny kut4s" na przedniej szybie i mandat może czegoś nauczą. 07:29, 19.10.2017