Informację podał serwis TVN24 Biznes i Świat. Okazuje się, że aż dwa tysiące kart rabatowych wydał LOTOS na podstawie umów podpisanych z diecezjami.
Współpraca diecezji z rafinerią trwa już od 2005 roku. Zaczęło się od przejęcia przez LOTOS sieci stacji Esso, a wraz z nich pierwszych umów podpisanych z kościołem.
Jak wyliczają dziennikarze TVN24 Biznes i Świat dziś w rękach duchownych jest ponad dwa tysiące kart rabatowych. Szczegóły dotyczące rabatów nie są jednak znane.
- Przyznane rabaty są zgodne z obowiązującymi w organizacji matrycami rabatowymi i podlegają audytowaniu, jak wszystkie inne umowy handlowe. Wielkość rabatów wynika bezpośrednio z wolumenu zakupów realizowanych przez daną grupę zakupową - wyjaśnia koncern w odpowiedzi przesłanej do telewizji.
Z rabatów korzystają m.in. związkowcy "Solidarności".
Klient11:56, 03.09.2018
24 2
Od teraz NIE ZATANKUJE na stacji benzynowej LOTOS to z nas się zdziera pieniądze za paliwo po to by dać księżom ! Kierowcy są inne stacje nie tylko LOTOS 11:56, 03.09.2018
Yo13:10, 03.09.2018
18 2
Darmozjady z kolejnymi ulgami. Mieszają w głowach narodowi a żyją jak pączki w maśle. Nikt nie kontroluje tego co się dzieje w kosciele katolickim. Zarówno jeśli chodzi o finanse jak i każdą dziedzinę życia... 13:10, 03.09.2018
kierowca21:41, 03.09.2018
11 1
Tankowałem na Lotosie, teraz zmieniam stację 21:41, 03.09.2018
Hm..09:21, 04.09.2018
7 1
No K.....mać co za kraj. 09:21, 04.09.2018
Redakcyjny populizm 22:37, 04.09.2018
2 1
Prawie każdy może założyć sobie kartę flotową na stacji benzynowej i tez będą zniżki. Niestety łatwiej zaglądać komuś do portfela niż zorientować się co stacje benzynowe oferują swoim klientom poza tankowaniem.
Jednak uderzę w nieco inny kontekst
Jestem na etapie zakupu samochodu.
Rabaty w salonach mają z tego co załapałem Lekarze, Architekci, Prawnicy, Mundurowi, Górnicy, Rolnicy Taksówkarze i jakoś to nikomu to nie przeszkadza. Duchowni też mają w niektórych salonach, ale też pojawiają sie Nauczyciele, Administracja publiczna, Farmaceuci.
Jakoś nikt nigdy tego nie podnosił, a tu raptem redaktorzyna się ocknął, a wcześniej nie przeszkadzały mu dodatkowe pensje dla pseudo Górników, którzy nigdy nie byli na dole w kopalni. Jakoś nie przeszkadza nikomu KRUS. Jakoś nikomu nie przeszkadzają 2-3 etaty dla lekarzy. Jakoś nie przeszkadzają nikomu młodzi emeryci mundurowi, którzy nie mają pojęcia o pracy żołnierza czy policjanta, a tylko znaleźli zatrudnienie w mundurówce, a potem zrobili szybki unik emerytalny.
Ale duchowni chwytliwi są, dlatego warto pisać.
Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem.
Gdyby duchowni zareklamowali portal pewnie by o nich pisali jak o fajnych gościach.
Nie każdy duchowny to bezduszny naciągacz wiernych, tak jak nie każdy kto pisze artykuły jest dobrym redaktorem.
A czarnych owiec w każdym środowisku jest znacznie mniej niż tych którzy doskonale wykonują swoją misję, zawód, powołanie
Mam to gdzieś kto dostaje rabaty, niech dają każdemu, ale oceniając innych niech ta ocena będzie sprawiedliwa względem wszystkich, a nie wybiórcza zależnie od tego co będzie bardziej poczytne. 22:37, 04.09.2018