Na początku kwietnia ekipa Krzysztofa Rutkowskiego wznowi poszukiwana zaginionego w Toruniu 29-latka. Ciągle nie wiemy, co stało się z zaginionym dzień przed sylwestrem torunianinem.
7 kwietnia wznowione zostaną poszukiwania Remigiusza Baczyńskiego. W to, aby jak najszybciej odnaleźć torunianina, od samego początku włącza się Krzysztof Rutkowski. Po ostatnim spotkaniu z dziennikarzami, do jego biura ciągle wpływają informacje o tym, gdzie może przebywać 29-latek.
- Dotarła do nas informacja, że Remka widziano w Grudziądzu. Sprawdziliśmy i nie udało się nam tego potwierdzić. W porozumieniu z rodziną i narzeczoną zaginionego, wznawiamy jego poszukiwania. Ruszamy z początkiem kwietnia, ponieważ temperatura wody i warunki atmosferyczne mogą pozwolić na to, aby ciało wówczas wypłynęło. Według mnie, bardzo prawdopodobne jest to, że jednak Remek utonął - zapewniał Krzysztof Rutkowski.
Poszukiwania nie ograniczą się tylko do terenu Torunia, specjalne łodzie i wyszkolona ekipa ciała szukać będzie aż do Świecia.
- Przy poszukiwaniach wykorzystamy łodzie i psy, które wyszkolone są do działań w wodzie - dodaje Rutkowski.
[ZT]9013[/ZT]
Remigiusz Baczyński zaginął 30 grudnia 2016 r. Od tamtej pory najbliżsi nie wiedzą, co się z nim stało.
Krzysztof Rutkowski prowadzi w Toruniu jeszcze jedną sprawę. Więcej szczegółów w naszym nagraniu:
alonsot22:24, 14.03.2017
nikt nie chce go znalezc bo dziewucha jego nie reaguje na informacje :) no ale coz ...tak ciezko dojsc w 200 tys miescielol 22:24, 14.03.2017
hmmmm06:59, 15.03.2017
3 1
Jak masz jakieś ważne informację, to możesz je zgłosić do innych osób lub instytucji, np. na policję. Dlaczego osoby z "informacjami" tego nie robią? 06:59, 15.03.2017