Ta sprawa poruszyła wiele mieszkańców Torunia. Pan Marek Fabisiak od dłuższego czasu walczył o prawo do opieki na swoimi dziećmi. Przypomnijmy, pod koniec ubiegłego roku biegli sądowi stwierdzili, że dzieciom lepiej będzie w placówce opiekuńczej niż u niego w domu.
Od tej pory ojciec walczył o swoje dzieci. Wstawili się za nim nauczyciele jego dzieci, pracownicy socjali i zwykli mieszkańcy.
Powstało wiele zbiórek na wsparcie dla samotnego ojca i jego dzieci.
Wczoraj (poniedziałek) Sąd Okręgowy w Toruniu zakończył sprawą rozwodową Marka Fabisiaka i jego żony, (kobieta trzy lata temu opuściła rodzinę).
Decyzją sądu mężczyzna zachowuje pełnię władzy rodzicielskiej i biologiczne dzieci (Adrian i Eunika) pozostają pod jego opieką, a los najstarszego dziecka, Ksawerego, rozstrzygnie osobno sąd rodzinny.
Z kolei matka została całkowicie pozbawiona władzy rodzicielskiej. Od 1,5 roku nie widziała dzieci. Nie interesuje się nimi.
[ALERT]1623748562991[/ALERT]
Korzeń17:35, 15.06.2021
4 0
Matka nie interesuje się swoim dziećmi... no to jest dopiero dramat. Co za człowiek !! 17:35, 15.06.2021
leśny dziad08:54, 16.06.2021
1 0
Ile jest podobnych matek ,ile takich które własne dziecko traktują jak bankomat , kiedy znajdą wg, nich szczęcie w kolejnym związku? Dziecko mają gdzieś , najważniejsze są wysokie alimenty ,najczęściej przeznaczane na używki ,z nowym partnerem, ...niestety? 08:54, 16.06.2021
wiJAS13:50, 16.06.2021
2 0
Polska to niestety dziki kraj ,gdzie nawet najgorsza matka, ma najczęściej większe prawa niż najlepszy ojciec. 13:50, 16.06.2021