Zamknij

Był w pracy, gdy dowiedział się o niewypale na JAR-ze. "W domu była żona z małym dzieckiem..."

13:40, 07.09.2018 MM Aktualizacja: 18:57, 08.09.2018
Skomentuj Fot. Agnieszka Bielecka Fot. Agnieszka Bielecka

Czytelnik zwraca uwaga na słaby system powiadamiania w sytuacjach kryzysowych w naszym mieście. Ma to związek z piątkową akcją ewakuacyjną na osiedlu JAR. 

Przypomnijmy. W piątek rano ewakuowano mieszkańców z 12 bloków na osiedlu JAR przy ul. Watzenrodego. Znaleziono bombę pochodzącą najprawdopodobniej z okresu II wojny światowej.  

- Będąc w pracy przypadkowo dowiedziałem się,o znalezieniu niewybuchu na osiedlu JAR, którego jestem mieszkańcem. W domu była żona z małym dzieckiem, więc zaniepokojony zadzwoniłem pod numer straży miejskiej, aby dowiedzieć się jaki jest obszar ewakuacji gdzie jest bezpieczny teren. W straży miejskiej niezbyt miła pani zadała pierwsze pytanie czy w ogóle tam mieszkam. Odpowiedziałem, że tak, na to pani, że mam zapytać patrol na miejscu. Więc mówię, że nie ma mnie w domu, a chcę uzyskać takie i takie informacje. Pani odpowiada, że nie wie. Więc sugeruję, że zadzwonię za chwilę, a ona niech zasięgnie informacji od patrolu. Pani oczywiście nie może tego zrobić? - pyta z niedowierzaniem Czytelnik. 

Zaproponowano mu, aby skontaktował się z Centrum Zarządzania Kryzysowego. Tam rozmowa również nie należała do najprzyjemniejszych. 

- Oburzony pan mówi, że nie jest od informowania o takich sprawach, że zarządza tylko. Po co jest podany do niego numer? I mam dzwonić do rzeczniczki prezydenta. Dziwię się i próbuję uzyskać chociaż informację, dokąd jest zablokowany dojazd oczywiście nie udzieli informacji, woli powtarzać, że on tym się nie zajmuje, a ja blokuję linię telefoniczną, której sami numer telefonu podają. Mam dzwonić, do rzecznika. Więc znajduję numer do pani rzecznik, która odbiera telefon i udziela mi wstępnych informacji. Gdy pytam ją jakie miejsce w Toruniu jest odpowiednie do uzyskiwania takich informacji otrzymuję informację, że straż miejska i centrum kryzysowe, a ona spróbuje uczulić ich, aby byli bardziej poinformowani - dodaje Czytelnik.

Nasz rozmówca nie kryje swojej frustracji. Twierdzi, że system powiadamiania kryzysowego w naszym mieście nie działa tak jak powinien. 

- Uważam, że cała sytuacja jest smutna i niebezpieczna. Ja znajdę sobie numery i podzwonię po wszystkich świętych, ale co mają zrobić ludzie starsi czy bez dostępu do internetu. Porażką jest dla mnie system powiadomień sms w przypadku zagrożeń. Oczywiście, żadnego sms-a nie dostałem. Czasami przyjdzie informacja o wypadku i objazdach, ale gdy jest realne zagrożenie to niestety już nie. Powiadomienia o koncertach i innych wydarzeniach przychodzą kilka razy dziennie nawet o 21 - podkreśla Czytelnik. 

Już około 10:00 pojawił się oficjalny komunikat rzeczniczki prasowej w sprawie działań prowadzonych na miejscu. Ponadto Anna Kulbicka-Tondel ustosunkowała się do treści zarzutów, które skierował Czytelnik. 

- Decyzje o określeniu rejonu, z którego będzie prowadzona ewakuacja podejmowana jest na miejscu po rozpoznaniu zagrożenia przez dowódcę patrolu saperskiego. Dowódca określił, że należy ewakuować 12 budynków wokół miejsca, gdzie znaleziono niewybuch.  Wskazano również bezpieczne miejsce zbiórki. Decyzję o rozpoczęciu ewakuacji podjął natomiast obecny na miejscu komendant policji ( Z Komisariatu Śródmieście). Patrole policji (22 osoby) i straży miejskiej (10 osób) zapukały do każdych drzwi mieszkań we wskazanych blokach i poinformowali o ewakuacji. Nie było, więc sytuacji, żeby na miejscu panował chaos, a mieszkańcy nie wiedzieli co robić. Pragnę zauważyć, że ewakuację rozpoczęto o 9:30, a o 11:50 teren był już oczyszczony i bezpieczny, akcja przebiegła, więc niezwykle sprawnie.Natomiast, jeśli chodzi o informacje, których telefonicznie nie podawały służby TCZK czy straży – ewakuacja była ewakuacją doraźną, nie zaplanowaną wcześniej, decyzje zapadały na miejscu i na miejscu były przekazywane. Trafiały one oczywiście do TCZK czy innych służby, ale nie były one tak aktualne jak te na miejscu, dlatego służby te nie informowały o dokładnych adresach czy aktualnej sytuacji na miejscu. Natomiast jeszcze raz podkreślam, że te osoby, które powinny być informowane o ewakuacji były poinformowane. Dodatkowo zaznaczę, że będąc na miejscu przekazywałam informacje z bieżącej sytuacji opinii publicznej za pośrednictwem swojego biura prasowego i takie informacje do mediów trafiały. Również mieszkańcy, którzy do mnie dzwonili otrzymywali potrzebne informacje - wyjaśnia Anna Kulbicka-Tondel. 

Sytuacja wróciła do normy. Czekamy na Wasze sygnały. 

[ALERT]1536320884720[/ALERT]

(MM)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

hahahaha

8 6

od ewakuacji jest Policja i inne powołane do tego organy, a nie mężulek w pracy. 16:52, 07.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

YokoYoko

11 1

Nic tylko podziękować naszym planistom. Obwodnica przecina miasto, za to osiedla buduje się na terenach po radzieckim poligonie. 17:45, 07.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bajubaju

8 4

a kto wam kazał tam kupowac mieszkania 20:32, 07.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BB

9 1

Nie prościej było zadzwonić do żony, czy ją ewakuowano? 22:56, 07.09.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

DareckiDarecki

3 1

Widać prościej było zrobić sensację a nie zadzwonić do żony ! 08:24, 08.09.2018


MieszkankaMieszkanka

2 0

Nie prościej jest pomyśleć komentatorom, że widocznie nie miał kontaktu z żoną, zamiast komentować!!! A kazdy normalny mąż w takiej sytuacji szukał by rozwiązania w trosce o swoją rodzinę... więc chyba logiczne, że chciał się dowiedzieć od właściwych służb co się dzieje. Ciekawe czy każdy opiniujacy w takiej sytuacji miałby w nosie co się dzieje z jego rodzina? Chciałoby się żec prostactwo, ale tylko pogratuluje empatii, o ile wiecie co to znaczy!! 15:42, 08.09.2018


HankaHanka

4 1

986 centrum zarządzania kryzysowego straż miejska a kiedy by nie dzownic to albo zajęte albo nikt nie odbiera a jak się uda fodsownic to patrol jedzie 40 min to skandal jest 08:31, 08.09.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

HrnHrn

0 0

Rzeczywiście 10:17, 08.09.2018


Mieszkaniec Mieszkaniec

1 1

Ciekawe kto wydał pozwolenie na budowę w tym rejonie bez odminowania terenu 08:33, 08.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

osskossk

0 0

Też mi sensancja, znaleźli bombę na terenie byłej fabryki amunicji i jej składów. 09:57, 09.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%