Kolejna podwyżka. O ile więcej zapłacimy na ciepło?

PGE Toruń (dawniej EDF Toruń) zwiększył opłaty za ciepło. Nowe stawki wchodzą już dziś i będą wyższe średnio o 0,6 proc. Jak ta podwyżka przełoży się na nasz domowy budżet?

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki pod koniec lipca zatwierdził nową taryfę dla ciepła PGE Toruń, czyli toruńskiego producenta i dostawcy ciepła. Zakłada ona wzrost cen średnio o 0,6 proc. dla odbiorców zasilanych z miejskiej sieci ciepłowniczej.

- Cena ciepła składa się z ceny za wytwarzanie i ceny za przesyłanie (dystrybucję) ciepła. Zmiana cen ciepła w nowej taryfie dotyczy wyłącznie części dystrybucyjnej i wynika z wyższych kosztów utrzymania infrastruktury ciepłowniczej tj. sieci ciepłowniczych i węzłów cieplnych, w tym prowadzonych modernizacji i remontów, zwiększających bezpieczeństwo i niezawodność dostaw ciepła - informuje PGE Toruń.

Jak ta podwyżka przełoży się nasz domowy budżet? Przykładowo: dla trzyosobowej rodziny w mieszkaniu o powierzchni 50 m kw. w czteropiętrowym bloku zasilanym ciepłem z miejskiej sieci ciepłowniczej oznacza to wzrost opłat za ciepło średnio ok. złotówkę miesięcznie.

PGE Toruń zwraca uwagę, że na koszty ogrzewania wpływ ma nie tylko cena ciepła, ale także ilość jego zużycia. "Wpływ na zużycie ciepła mają: typ budynku (m.in. izolacja termiczna, szczelność okien, jakość dachu), warunki pogodowe, okres rozliczeniowy i potrzeby odbiorców" - czytamy w komunikacie toruńskich ciepłowników. Nowa taryfa dziś wchodzi w życie.