Sytuacja Get Well w ekstraklasie jest fatalna, ale wszystko może się jeszcze odwrócić na korzyść żużlowców z Torunia. Pod warunkiem, że władze rozgrywek ukarzą ROW Rybnik utratą pięciu punktów za wybryk Grigorija Łaguty.
Skąd ta kara? To pokłosie dopingowej wpadki z udziałem Grigorija Łaguty, czołowego żużlowca rybniczan. W czerwcu, po zwycięskim meczu z Częstochową, w organizmie Rosjanina wykryto meldonium. Środek jest na liście zakazanych od stycznia 2016 r. Poprawia ukrwienie mięśnia, dzięki czemu podnosi wydajność organizmu i uodparnia na stres. Stosowała go m.in. tenisistka Maria Szarapowa.
Łagucie grozi dwuletnie zawieszenie. Ten jednak broni się, że meldonium otrzymał bez własnej wiedzy, w trakcie zimowej rekonwalescencji po zawodach motocrossowych, które odbyły się w Łotwie.
Dla żużlowców Get Well afera dopingowa spadła niemal z nieba, bo pojawiła się szansa na utrzymanie w ekstraklasie. Na skutek m.in. problemów kadrowych, Anioły jeżdżą w tym sezonie fatalnie, kolejkę przed końcem sezonu zasadniczego zajmują ostatnie miejsce i widmo spadku na dobre zajrzało im w oczy.
Ale sytuacja może się jeszcze odwrócić. Problemy Łaguty uderzą też w jego klub. Rosjanin jeździł na niedozwolonym środku nie tylko w trakcie spotkania z Częstochową, ale również podczas wygranego meczu z Gorzowem. Zgodnie z regulaminem PGF Ekstraligi, punkty, które zdobył w obu starciach zostają skasowane. A dla ROW Rybnik oznacza to dwie porażki i utratę pięciu "oczek" w tabeli.
Władze rozgrywek czekają jeszcze na oficjalny komunikat Polskiej Agencji Antydopingowej. A jego treść poznamy najpewniej dzisiaj. Jak będzie wyglądać tabela po karze dla Łaguty? Rybniczanie zajmą przedostatnie miejsce, z jednym punktem przewagi nad Get Well.
Przed żużlowcami z naszego miasta jeszcze mecz z Grudziądzem. Aby myśleć o barażach, Anioły muszą wygrać i zdobyć jeszcze punkt bonusowy. Muszą też liczyć, że Rybnikowi powinie się noga w Lesznie. Są na to szanse, bo zdecydowanym faworytem są gospodarze.
[AKTUALIZACJA]
Jak poinformował Michał Rynkowski, szef Polskiej Agencji Antydopingowej, Łaguta nie przysłał dzisiaj żadnych dokumentów, które miałyby stanowić dowód na jego niewinność. Dlatego decyzja w jego sprawie zapadnie najwcześniej w czwartek.
Do tematu jeszcze wrócimy.
Czarny12:07, 16.08.2017
3 2
A może by tak spuścić ich do 1 ligi,może by w końcu poszli po rozum do głowy 12:07, 16.08.2017
rózgi15:10, 16.08.2017
1 1
A kibice winni wyciąć nad Wisłą takie długie rózgi, dobrze mu spasione dupsko wychłostać i przegonić nieudacznika byysnyysmyna. Jak pamięcią sięgam, takiej kompromitacji toruński żużel nie przeżywał.
Przewraca się ze śmiechu cała speedwayowa Polska. I ten nuworysz, pokraka tylko zegarek coraz wyżej na przegubie przesuwa. 15:10, 16.08.2017
Kibic09:31, 17.08.2017
1 0
"muszą wygrać i zdobyć jeszcze punkt bonusowy"
widać, że osoba pisząca ten artykuł śledzi wyniki i zna podstawowe zasady 09:31, 17.08.2017