Było tak: - najpierw dzieci wysłuchały, jak ustrzec się przed zagrożeniami współczesnego świata. A później powiedziały, jakiej profilaktyki potrzebują dorośli. I zgadnijcie, co powiedziały?
Od kwietnia do listopada w toruńskich szkołach fundacja Dobry Dotyk przeprowadziła projekt "Szkolny Lider Profilaktyki dla młodzieży i dzieci". W trakcie projektu poruszano zagadnienia dotyczące profilaktyki uzależnień, promocja zdrowia czy bezpieczeństwa w sferze seksualnej.
Chodziło też o to, by wyedukować młodzież, tak by wśród swoich rówieśników - w szkołach podstawowych, gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych - miała osoby, które udzielą im wsparcia. Projekt przeprowadzono w 7 szkołach w Toruniu.
Częścią projektu było też zachęcenie dzieci, do tego by powiedziały, czego powinni nauczyć się dorośli? Jakiej potrzebują profilaktyki? Wyniki były zaskakujące. Otóż dzieci zauważyły, że rodzice ich nie słuchają. Zapominają, jak wyglądało ich życie gdy byli młodsi. Dodatkowo podczas rozmów rodzice przerywają, nie słuchają wypowiedzi do końca. Nie pytają co ich dzieci chcą robić, a rozmowy często ograniczają się do spraw organizacyjno- porządkowych. Brakuje tzw. pogawędek od serca.
- Taka rozmowa wymaga czasu, który jest tu prawdziwą walutą - mówi Magdalena Braun-Wołczyńska, koordynatorka projektu. - Może nie zawsze tak myślimy, że nasze wynagrodzenie to zapłata za nasz czas, ale w relacjach międzyludzkich występuje też taki przelicznik. Pojawiło się pojęcie czasu jakościowego, jest to taki czas, kiedy jesteśmy obecni z kimś w zaangażowany sposób. Nie tylko siedzimy razem (każdy w swoim telefonie), ale patrzymy na siebie rozmawiamy lub milczymy z uwagą.
Pani Magda proponuje na święta, w wolny czas proste ćwiczenie w punktach, które pomoże nam w kontaktach z dziećmi i młodzieżą:
Projekt "Szkolny Lider Profilaktyki dla dzieci i młodzieży" współfinansowany został ze środków Urzędu Miasta Torunia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz