Zdecydowane słowa. Oto, co powiedzieli zawodnicy i trenerzy!

Wypowiedzi trenerów i zawodników po niedzielnym meczu pomiędzy Get Well Toruń a ROW-em Rybnik. 

Oto, co powiedzieli: Mirosław Korbel, Grigorij Łaguta (ROW Rybnik) oraz Robert Kościecha i Greg Hancock (Get Well Toruń).

Mirosław Korbel, trener  ROW Rybnik: „Anioły” od początku tego spotkania pokazały, że są w dobrej dyspozycji. Na torze nie wyglądało to tak, że są aż na tyle silniejsi, aby wygrać tak dużą różnicą punktową. Trochę brakowało nam szczęścia, biorąc pod uwagę przegrane biegi na milimetry, taśmy i defekty. Jechaliśmy bez Lindgrena, ale Damian Baliński zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Drużyna przegrała, ale nie będziemy rozdzierać szat.

Grigorij Łaguta, ROW Rybnik: Mogę do udanych zaliczyć te zawody. Sprzęt był dobrze przygotowany na ten twardy tor. Mi się dobrze jeździ na takiej nawierzchni. Brakowało trochę szczęścia. Kacper Woryna nie pojechał tak, jak ostatnio nas do tego przyzwyczaił. W rewanżu będzie bardzo ciężko odrobić punkt bonusowy. 

Robert Kościecha, trener Get Well Toruń: Nie byliśmy pewni wygranej przed tym meczem. Udało się bezpiecznie wygrać. Gratulacje dla całego zespołu. Wszyscy pojechali na swoim poziomie. W końcu mamy dwa punkty i możemy spokojnie przespać niedzielę. Ostatnie tygodnie były dla nas bardzo ciężkie. 

Greg Hancock, Get Well Toruń: To był bardzo ciężki początek sezonu dla całej drużyny. Wszyscy dobrze wiedzą, że potrzebujemy zwycięstw. Co do Chrisa, to w ostatnich tygodniach miał kilka trudniejszych dni, ale mam nadzieję, że już zdążył oczyścić swoją głowę, wrócił świeższy i teraz będzie już tylko lepiej. 

Kolejny mecz z udziałem Get Well Toruń już 2 czerwca. Będzie to zaległe spotkanie 5. kolejki w Częstochowie.