Zamknij

Mieszkańcy mają obawy co do Szosy Chełmińskiej. Co zrobi MZD?

18:00, 20.07.2017 MT
Skomentuj Prace przy Szosie Chełmińskiej mają zakończyć się w przyszłym roku. Fot. Tomasz Berent Prace przy Szosie Chełmińskiej mają zakończyć się w przyszłym roku. Fot. Tomasz Berent

Urzędnicy przychylą się do niektórych postulatów mieszkańców, którzy obawiają się, że modernizowana Szosa Chełmińska na stałe podzieli ten fragment Torunia.

Mieszkańcy sąsiadujący z modernizowanym odcinkiem Szosy Chełmińskiej obawiali się, że nowy układ drogowy drastycznie podzieli i sparaliżuje na dobre tę część Torunia. W ich imieniu głos zabrała lokalna rada okręgu, która w petycji do prezydenta Michała Zaleskiego, wytknęła największe bolączki projektu.

Jej postulaty stanęły na wtorkowych obradach komisji gospodarki komunalnej, inicjatyw społecznych i gospodarczych. Zarówno urzędnicy oraz drogowcy starali się rozwiać wątpliwości mieszkańców, którym nie podoba się to, że z trasy znikną niemal wszystkie lewoskręty, w tym prowadzący przez ul. Żwirki i Wigury do szpitala wojewódzkiego.

Autorzy petycji podnosili, że po zmianach kierowcy mogą sobie upodobać przejazd do placówki równoległym fragmentem ul. Długiej. Ale ta po planowanej na ten rok modernizacji, ma być drogą uspokojonego ruchu z wyniesionymi skrzyżowaniami i ograniczeniem prędkości do 30 km/h.

Rafał Wiewiórski, dyrektor MZD, jednocześnie uspokajał i ostrzegał:

- Komisja bezpieczeństwa ruchu drogowego przeanalizuje możliwość wykonania lewoskrętu w ul. Żwirki i Wigury, regulowanego przez sygnalizację świetlną. Ale nie ma tam miejsca na dodatkowy pas, co może spowodować zator w godzinach szczytu - mówił Wiewiórski.

I dodał: - Szosa Chełmińska nie ma dzielić. Ona ma połączyć Wrzosy z centrum Torunia.

Z kolei Marcin Kowallek, dyrektor magistrackiego wydziału gospodarki komunalnej, zauważył, że płynny ruch do szpitala zapewni trasa średnicowa. Zwłaszcza jej ostatni odcinek, który w najbliższych latach stanie między Szosą Chełmińską i Okrężną.

Drogowcy sprawdzą też czy jest szansa na budowę podłużnego ronda między ul. Bartkiewiczówny i Harcerską. To ukłon w stronę mieszkańców ul. św. Józefa, bo pozbawieni lewoskrętu, nałożą drogi i zawrócą dopiero na skrzyżowaniu z ul. Długą. Nowe rozwiązanie skróci czas manewru, ale wymaga jeszcze dodatkowych ustaleń i zgód środowiskowych.

Mieszkańcom te pomysły przypadły do gustu. Ale zwrócili uwagę, że problemów można było uniknąć, gdyby drogowcy jeszcze przed wbiciem łopat, przeprowadzili szerokie konsultacje społeczne. Nie przekonały ich zapewniania Wiewiórskiego, że takie rozmowy odbyły się już kilka lat temu.

- Zapewne wyglądało to tak, że projekt Szosy Chełmińskiej był dostępny w godzinach pracy urzędu miasta. Dlatego mieszkańcy nie mieli czasu, aby się z nim zapoznać. Natomiast na stronach MZD ciężko dokopać się do projektu trasy. Trzeba też pamiętać, że przez kilka lat zdążyły się zmienić okoliczności wokół inwestycji - mówiła Justyna Kardasz, przewodnicząca rady okręgu Chełmińskiego Przedmieścia. 

Szosa Chełmińska od skrzyżowania z ul. Polną do trasy średnicowej poszerzy się o jezdnię z dwoma pasami ruchu. Miejsce pod nową drogę zrobiły już stare domy z czerwonej cegły. Obecnie robotników z firmy Skanska zajmują prace kanalizacyjne. Przebudowa ma się zakończyć w przyszłym roku i pochłonie niespełna 16 mln zł.

(MT)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

MieszkaniecMieszkaniec

20 11

Betonowy prezydent Zaleski rozjeżdża to miasto niczym walec. Niedługo miasto będzie się składać z samych autostrad. 01:41, 21.07.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

nicknick

17 4

Co zrobi MZD to chyba raczej wszyscy mają obawy, tylko ich pracodawca Pan Prezydenta Zalewski raczej się tym specjalnie nie przejmuje. Dziękujemy Panie Prezydencie za MZD i ich koncepcje drogowe w naszym mieście... 08:27, 21.07.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

matrixmatrix

15 2

Z planowanej trasy znikną prawie wszystkie lewoskręty, no brawo MDZ, po co lewoskręty?!? To na pewno zapewni płynność ruchu, bo będzie można jechać tylko do przodu... Co za idiota to wymyślił ?!? 08:43, 21.07.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

toruńczyktoruńczyk

3 3

Widzę że towarzystwo chciałoby zjeść ciastko i mieć ciastko. Panowie i Panie w dużych miastach lewoskręty to przeżytek. Ta trasa przynajmniej rozładuje ruch północ -południe Torunia.Ludzie ogarnijcie się. 09:28, 21.07.2017


toruńczyktoruńczyk

5 9

Widzę że towarzystwo chciałoby zjeść ciastko i mieć ciastko. Panowie i Panie w dużych miastach lewoskręty to przeżytek. Ta trasa przynajmniej rozładuje ruch północ -południe Torunia.Ludzie ogarnijcie się. 09:33, 21.07.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AdaAda

1 2

Ma pan całkowitą racje, nie można robić co dwadzieścia metrów skrzyżowań i załatwiać sobie dojazd do prywatnej posesji, nie będzie wtedy płynności ruchu. Grunwaldzka jakoś to przeżyła, proszę przejechać się ul. Jagielońską w Bydgoszczy i porównać z naszą Chełmińska. 19:22, 21.07.2017


0%