O tym wypadku w ubiegły weekend było głośno w Złotorii i okolicach. Policja cały czas ustala jego okoliczności i apeluje do świadków tego zdarzenia, aby zgłosili się do toruńskiej komendy.
Przypomnijmy: chodzi o wypadek, do którego doszło w poprzednią sobotę (3 czerwca) ok. godz. 19.30 w podtoruńskiej Złotorii. Kierująca renaultem 19 na ul. Pomorskiej - jadąc od strony Grabowca w kierunku Złotorii - nagle z nieustalonych dotąd przyczyn straciła panowanie nad samochodem, zjechała na pobocze i uderzyła lewym bokiem samochodu w drzewo.
- W wyniku zdarzenia 33- latka poniosła śmierć na miejscu - mówi Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy toruńskiej policji. - Obrażeń ciała doznali pasażerowie pojazdu: 9-letni chłopiec i 34-letni mężczyzna, którzy tuż po zdarzeniu trafili do toruńskich szpitali.
Policjanci cały czas wyjaśniają okoliczności tego wypadku. Apelują jednocześnie do świadków tego zdarzenia o to, aby zgłaszali się osobiście do Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu przy ul. Grudziądzkiej 17 (pokój 305) lub telefonicznie: 56 641 26 20, 56 641 26 14 lub 997.
gfss08:18, 12.06.2017
0 0
zjeżdżają na pobocza nawet nie patrząc w lustra to się nie ma co dziwić - tam jest wąsko i wszyscy pędzą jak szaleni jak autobus jedzie czy ciężarówka to nikt nie zwalnia tylko prawymi kolami wyjeżdżają poza pobocze - po prostu pośpiech i głlupota brawura... 08:18, 12.06.2017
Mała.karola20:10, 12.06.2017
0 0
Podobno było tak że rodzice sie poklocili i jej mąż zaciągnął ręczny...taka jest wersja synka.... 20:10, 12.06.2017