Jeden z Czytelników był w środę rano świadkiem sytuacji z udziałem bezdomnego w tramwaju. - W całym pojeździe roznosił się mocno nieprzyjemny zapach. Nie szło wytrzymać. Do tego była kontrola biletów. Pani kontroler nawet nie zapytała się, czy ma bilet - pisze pan Tomasz.
Sytuacja miała miejsce w środę przed godziną 8:00 rano w tramwaju linii nr 1.
- W całym pojeździe roznosił się mocno nieprzyjemny zapach. Nie szło wytrzymać. Do tego była kontrola biletów. Pani kontroler nawet nie zapytała się, czy ma bilet - pisze Czytelnik.
Osoby bezdomne, znajdujące się pod wpływem alkoholu mają przyzwolenie na jazdę na gapę. Jak przyznają Czytelnicy, to już nie pierwszy raz gdy nie są w ogóle weryfikowani.
- Jeśli już chociaż ich nie legitymują, to niech poproszą o opuszczenie pojazdu. Smród jest niewyobrażalny. Ludzie muszą się przesiadać albo jeździć z zatkniętymi nosami - irytuje się pan Tomasz.
Więcej na temat kontroli biletów w pojazdach MZK w Toruniu TUTAJ. Czekamy na Wasze sygnały.
[ALERT]1531984323349[/ALERT]
Ania 0114:09, 19.07.2018
Dokladnie tak jest bezdomnni na gape malo tego jak siedzi jakis " kark" lub dresiarz to nawet nie podejda zapytac o bilet. Kiedys mialam taka sytuacje ze siedzial obok mnie chlopak w dresie to kanar nawet nie zapytal natomiast zapytalam sie potem kana dlaczego nie poprosil o bilet pana obok mnie - to mi odpowiedzial ze bal sie o pasazerow ;-) 14:09, 19.07.2018
Monolit14:40, 19.07.2018
Chamstwo żeby takie miasto jak Toruń i jego władze dopuszczały do takich sytuacji 14:40, 19.07.2018
Jo16:12, 19.07.2018
Panisko z komunikacji tfu publicznej .Jak ci śmierdzi to kup auto lub weź taryfę.
16:12, 19.07.2018
Ms17:42, 19.07.2018
A potem przychodzi taka lejdi z nosem zadartym do góry i siada na zula miejsce i dupsko wali szczochem i kupskiem. No i z lejdi mamy godlewska 17:42, 19.07.2018
Ktos20:53, 19.07.2018
*%#)!& komunikacje 20:53, 19.07.2018
Gość23:17, 19.07.2018
Bezdomny też człowiek a że brak możliwości ściągnięcia od takiej osoby należności za mandat to nawet ich nie wypisuja po drugie od niektórych nie bezdomnych również sądzi jak z murzyńskiej haty tym bardziej w upały,proponuje zapoznać się z regulaminem mzk może jest opisane jak zachować się w obecności smierdziela 23:17, 19.07.2018
Inny gość23:50, 19.07.2018
Następnym razem powiem kontrolerowi, że pokażę bilet po dresie lub śmierdzącej osobie. Rozumiem biedę, ale zapytaj bezdomnego czy przyjmie pracę i nocleg w to usłyszysz odpowiedź...i się zdziwisz. Ja pracuję ciężko i płacę za bilet. Ma mnie spotkać hejt bo nie chcę jechać w szczochach??? 23:50, 19.07.2018
mirela19:44, 23.07.2018
Ja rozumiem że bezdomny to też człowiek.Ale dla chcącego nic trudnego,wystarczy się umyć i włożyć schludne,ale czyste ciuchy.Jechałam autobusem,przede mną siedział facet,nie śmierdział,ale za to po łbie biegały wszy.Uczuliłam rodzinę i znajomych,aby nie opierali głów,gdzie są te miejsca podwójne.A jeszcze kiedyś jechałam jedynką,kupiłam na Szewskiej kebaba i w tramwaju sobie podjadałam,naraz smród nie do opisania.Same szczochy,ale tak śmierdziało,że *%#)!& na koniec tramwaju,i nos wsadziłam w okienko,a kebab do torby.Wtedy tego nie wiedziałam,ale teraz wiem,że kierujący pojazdem może odmówić przewozu osób wzbudzających ogólną odrazę.Tak jest w regulaminie MZK.Ale przypomniało mi się jeszcze coś,jechała kiedyś jakaś babka,z dwójką dzieciaków w wieku 10-11 lat,wszyscy mieli skasowane bilety,dzieci wiadomo ulugowe,ale ten jeden nie miał przy sobie legitymacji szkolnej.Kobieta tłumaczyła że jedzie z synem,a ten co nie miał legitymacji to siostrzeniec czy bratanek,nie pamiętam bo to było jakieś 5 lat temu.Kontrolerka bo to była kobieta,była bardzo nieuprzejma,w stosunku co do tej kobiety z dziećmi.Pasażerowie autobusu mówili żeby odpuściła.przecież to dziecko,bilet ma tylko legitymacji zapomniał.Ale ta nie,mandat wypisała.To dlaczego menele są zwalniani z opłat?Bo bezdomny?Ale jak sprzeda puszki,czy inny złom,to na przelew.Po co ma kupić bilet jak może piwko.Ja też pracuję i muszę płacić za bilet. 19:44, 23.07.2018
Do Mirela09:16, 24.07.2018
W komunikacji miejskiej kebabów się nie je , podobnie jak nie słucha się na cały autobus/ tramwaj muzyki z telefonu 09:16, 24.07.2018
yte08:25, 20.07.2018
Też mialem taką sytuację. Poprostu w *%#)!& a l em delikwenta z autobusu. Smeridzial nie do wtyrzymania. Jeszcze krzyczal, że ma bilet. Won z tym śmierdzącym bydłem! 08:25, 20.07.2018
Maciej3116:43, 23.07.2018
Nie masz prawa wyrzucić nikogo z autobusu. Od tego jest kierowca lub motorniczy. Szkoda ze nie jechaliśmy wtedy razem bo wyleciał byś również z pojazdu. A jak Ci przeszkadza zapach to kup rower i nim jezdzij. Tylko bocznych kółek nie odczepiaj i kask załóż
16:43, 23.07.2018
Phi16:28, 19.07.2018
12 0
No wiesz...nie wymagam w mzk luksusów...ale smrodu to znieść nie mogę...i czemu mam płacić za bilet skoro jestem zmuszona jechać w takich warunkach...bezdomny biletu nie skaskuje i jeszcze wyprowadzony przez kanary nie będzie, a powinien, bo nawet w regulaminie napisane jest, że taki człowiek, który brzydko pachnie (delikatnie mówiąc) uprzykrza podróż innym ma prawo być wyproszony... 16:28, 19.07.2018