Rozpoczął się Toruński Festiwal Smaków. Jedną z jego atrakcji było wspólne gotowanie prezydenta Michała Zaleskiego i rektora UMK Andrzeja Tretyna. Jak władze miasta i uniwersytetu poradziły sobie w nowych rolach?

W tym roku festiwal odbywa się pod hasłem "Kuchnia Krzyżacka" i prezentuje walory gastronomii, jaką znali w Toruniu nasi przodkowie, 500 lat temu.

[ZT]3921[/ZT]

Jedną z festiwalowych atrakcji były popisy kulinarne Michała Zaleskiego i prof. Andrzeja Tretyna. Panowie wspólnie z profesjonalnymi szefami kuchni zaserwowali gościom Centrum Targowego Park prawdziwie krzyżacką ucztę.

- Przygotowaliśmy zupę cebulową z grochem i kurczaka w sosie piernikowym, którego podajemy z kaszą jaglaną - wymienia Andrzej Tretyn. - Dla mnie gotowanie to nic nowego, bo w moim domu to ja przygotowuje wszystkie posiłki. Muszę przyznać, że była jakaś presja, aby ugotować coś pysznego dla tylu ludzi.

Prezydent Zaleski nie może poszczycić się tak dużym doświadczeniem kulinarnym, przy przygotowywaniu posiłku starał się przede wszystkim, nie przeszkadzać.

- Jestem zdecydowanie najlepszy w jedzeniu, żona może potwierdzić, że jest ze mnie bardzo wdzięczny konsument - zaręcza. - Dzisiaj też starałem się pomagać. Lubię na przykład obierać ziemniaki, nawet nauczyłem się operować poprawnie nożem, leworęczność mi w tym nie przeszkadza.

Obaj panowie wraz z gronem profesjonalnych kucharzy wpierw analizowali receptury przygotowane przez gospodarza wielkiego gotowania - prof. Jarosława Dumanowskiego, a potem od teorii przeszli do praktyki. Dumanowski znany jako jeden z pierwszych w Polsce propagatorów gastronomii historycznej, przyznaje, że obaj panowie świetnie sobie poradzili.

- Nasi goście zdali egzamin, a w rezultacie zaserwowaliśmy torunianom smaczny, krzyżacki posiłek. Cieszę się, że udało się podać mięso z piernikowym sosem, który jest jedną z wizytówek kuchni średniowiecznej - zapewnia w rozmowie z Dzień Dobry Toruń.

Po wspólnym gotowaniu z władzami, w szranki stanęli profesjonalni szefowie kuchni. Swoimi daniami rywalizowali "O Chochlę Prezydenta Torunia". Był to bardzo smaczny pojedynek.