Do tragedii doszło w niedzielę po południu na jeziorze Rudnica w Raciążu (gmina Tuchola).
Tego dnia trzech mieszkańców gminy Chojnice wybrało się na jezioro. Wypożyczyli dwa kajaki i ruszyli na wodę. W pewnym momencie kajaki zderzyły się ze sobą i dwóch mężczyzn wpadło do wody.
Młodszy z nich, 27-latek, nie umiał pływać. Na pomoc ruszył więc starszy, 38-letni mężczyzna.
- Udzielił mu pomocy, jednak po wyłowieniu towarzysza sam zniknął w wodzie - mówi mł. asp. Justyna Janiak, p.o. oficera prasowego komendy policji w Tucholi. - Świadkowie zdarzenia natychmiast wezwali pomoc. Mimo podjętych przez policjantów, strażaków i pracowników WOPR poszukiwań, 38 - latka przed zmierzchem nie udało się odnaleźć.
Mundurowi przerwali działania w nocy. Akcję poszukiwawczą przy użyciu specjalistycznego sprzętu wznowiono w poniedziałek rano. Wszystko wskazuje na to, że 38-latek utonął. Wszystkie okoliczności tragicznego wypadku wyjaśni policyjne dochodzenie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz