Toruńska policja poszukuje świadków wypadku, w którym zginął motocyklista. Wciąż nie wiadomo jak doszło do tragedii, ale jak informuje jeden z tabloidów, chwilę przed wypadkiem mężczyzna mógł zdjąć kask.
Do wypadku, o którym informowaliśmy w poniedziałek (24 lipca), informowaliśmy już wczesnym rankiem. Podawaliśmy wtedy, że na ulicy Polnej doszło do groźnego zdarzenia z udziałem motocykla. Niestety, motocyklista zginął na miejscu.
[FOTORELACJA]9316[/FOTORELACJA]
Policjanci ustalili wstępnie, że 25-letni kierujący motocyklem marki Honda nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wypadł z drogi i uderzył w betonowe ogrodzenie posesji. Szukają jednak ewentualnych świadków wypadku.
- Funkcjonariusze z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu prowadzą sprawę dotyczącą wypadku drogowego
- mówi sierż. sztab. Sebastian Pypczyński z KMP Toruń.
- Wszystkie osoby, które były bezpośrednimi świadkami tego tragicznego zdarzenia, proszone są o kontakt z policjantami toruńskiej komendy pod numerem telefonu 47-754-24-06, e-mail: [email protected] lub osobiście w Komendzie Miejskiej Policji w Toruniu przy ul. Grudziądzkiej 17 - dodaje rzecznik mundurowych.
Te podaje Super Express, który cytuje słowa jednej z kobiet, która znała ofiarę. Jej zdaniem, chwilę przed tragicznym zdarzeniem, mężczyzna miał zdjąć kask i zostawić go pod płotem, w który chwilę później z impetem wjechał. M.in. to będą teraz ustalać policjanci.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz