Po Manhatanie i Domu Studenckim nr 3 kolejna Jadłodzielnia otwarta została przy ul. Waryńskiego. Trzecia będzie działać 24 godziny na dobę! Półki zapełniły się jeszcze przed oficjalnym otwarciem!
Torunianie coraz chętniej dzielą się jedzeniem - grono zwolenników foodsharingu systematycznie rośnie - dlatego pomysłodawcy Jadłodzielni nie mają wątpliwości, że i w tym miejscu będzie się cieszyć dużą popularnością.
- Blisko jest Jakubskie Przedmieście i Słoneczne Tarasy. Zależy nam na tym, żeby każdy mógł przyjść i zostawić tutaj jedzenie lub się nim poczęstować - tłumaczy Michał Piszczek, jeden z inicjatorów powstanie Jadłodzielni.
Całodobową Jadłodzielnię uruchomiono przy Coffee House, który prowadzi Fundacja Wszystko Jest Możliwe. Jej podopieczni będą na pewno częstować się jedzeniem, a wolontariusze fundacji pomogą opiekować się tym punktem.
- Bardzo cieszymy się z tej współpracy. Nasz Coffee House odwiedza wiele osób, które potrzebują pomocy. Wspieramy osoby uzależnione i bezdomne. Jesteśmy zachwyceni pomysłem na dzielenie się jedzeniem i jego realizacją. Cieszymy się, że coraz mniej żywności się marnuje i że nasi podopieczni będą korzystać z Jadłodzielni - wyjaśnia Dariusz Kaproń z Fundacji Wszystko Jest Możliwe.
Coraz więcej osób dołącza do facebookowej grupy "Jadłodzielnia Toruń". Jedną z nich jest pani Oxana Lytvynenko.
- Będę pomagać, jak tylko mogę! Szkoda, że marnujemy tyle jedzenia, a ludzie są głodni. Cieszę się, że mogę być częścią tego ruchu - zapewnia.
Chociaż wolontariuszy nie brakuje, to pracy jest dużo i każda pomoc jest na wagę złota.
- Wszyscy, którzy chcą być wolontariuszami lub ratownikami żywności i pomagać nam w prowadzeniu wszystkich trzech punktów mogą skontaktować się z nami na Facebooku. To zajmuje zaledwie kilkanaście minut tygodniowo. Każdy sam określa, w jakim stopniu może się zaangażować - zaprasza Sylwia Kowalska, inicjatorka otwarcia Jadłodzielni.
Inicjatorzy ruchu foodsharingowego w Toruniu nie spodziewali się, że odniesie on aż taki sukces. Na pewno trzecia toruńska Jadłodzielnia nie jest ostatnią!
- Siła ludzkiej życzliwości jest wielka. W planach mamy już czwartą Jadłodzielnie! Za kilka tygodni otworzymy ją na wydziale prawa i administracji UMK - dodaje Piszczek. - Dobro rośnie na naszych oczach!
Całodobowa Jadłodzielnia funkcjonuje przy ul. Waryńskiego 19.
stenia13:28, 14.03.2017
Brawo, brawo dla wszystkich którym się chce, akcja godna podziwu. 13:28, 14.03.2017
Sylwia jest the best14:27, 14.03.2017
FoodScheuring chyba raczej 14:27, 14.03.2017
klient15:02, 14.03.2017
Byłem. Straszne się tam chamstwo zjeżdża z całego świata. Kasza niedogotowana. 15:02, 14.03.2017
mieszkaniec15:36, 14.03.2017
My mieszkańcy Słonecznych Tarasów dziękujemy!!! Kredyty we frankach i co miesiąc rata do banku przynajmniej od Was mamy jedzenie za free! Kolega to się nawet cieszy bo wynajmuje i w czynszu napisał że jedzenie za darmo gratis do wynajmu :) 15:36, 14.03.2017
Lenin wiecznie żywy16:02, 14.03.2017
Za darmo a zaraz wyciągną rękę po dotacje, bo to takie potrzebne, bo ludzie głodują. Jak Kulturhauz. Hello! Od zawsze są jadłodalnie dla ubogich. Zbijają tylko kapitał polityczny w dodatku wybitnie socjalistyczny, wręcz maoistyczny.
Z czego żyje szanowna pani radna Sylwia Kowalska? Z jej dostępnego dla wszystkich oświadczenia majątkowego http://www.bip.torun.pl/pobierz.php?FileDir=oswiadczenia&File=om_kowalska_sylwia_2016_01.pdf wynika że ma 55 tysięcy kredytu konsumpcyjnego, żadnej nieruchomości, samochodu czy majątku. A w zeszłym roku wypracowała 4 tysiące zł przez cały rok! Czyli 300zł miesięcznie! Stad proste pytanie, kto finansuje działanie bezradnej finansowo pani radnej 16:02, 14.03.2017
Nie róbcie majdanu z16:24, 14.03.2017
Co to za Oxana. Nie dość że idee Lenina to jeszcze Ukraińców ściągają. Polacy wyjeżdżają na zachód po godziwą pensje, ale zamiast ich zatrzymać w Polsce importuje się tanią siłę roboczą i wciąż zachęca do wyjeżdżania a nie wracania i pracowania w godziwych warunkach 16:24, 14.03.2017
Radziasss15:23, 14.03.2017
0 0
... jedziemy do redakcji :-) 15:23, 14.03.2017