Zamknij

Raczej nie będzie tramwaju przez Rubinkowo. Mieszkańcy tego osiedla znów powiedzieli głośne "nie"

12:00, 06.09.2017 WG
Skomentuj Do IX LO przybyło we wtorek ok. 150-200 osób, fot. Tomasz Berent Do IX LO przybyło we wtorek ok. 150-200 osób, fot. Tomasz Berent

Na reaktywowanych konsultacjach w sprawie budowy linii tramwajowej na Rubinkowie nie brakowało emocji. Płynie z nich tylko jeden wniosek: mieszkańcy tego osiedla nie chcą tramwajów. Jeśli już miałyby jeździć, to ul. Skłodowskiej-Curie i ul. Olimpijską.

Na wtorkowe spotkanie konsultacyjne w IX LO przybyło ok. 150-200 osób. Magistrat wrócił do rozmów o budowie linii tramwajowej we wschodnim Toruniu (przez środek Rubinkowa lub w jego bezpośrednim sąsiedztwie) po roku i pięciu miesiącach przerwy. Tym razem zamiast trzech wariantów urzędnicy przedstawili siedem rozwiązań poprowadzenia linii tramwajowej.

Pierwszy wariant zakłada wyprowadzenie linii tramwajowej z pętli Elana wzdłuż ul. Wierzbowej, wschodniej stronie ul. Działowskiego i wschodniej stronie targowiska Manhattan do pl. Sybiraków. 

Drugi: od skrzyżowania Wschodniej z ul. Skłodowskiej-Curie, a dalej Wschodnią, Rydygiera, Łyskowskiego, Dziewulskiego do Działowskiego i wejście w pl. Sybiraków.

Trzeci: połączenie pętli Elana z pętlą Olimpijska w śladzie ul. Skłodowskiej-Curie i Olimpijskiej.

Czwarty (zgłoszony podczas konsultacji społecznych): podobny do wariantu pierwszego, ale tramwaj miałby przejeżdżać po zachodniej stronie ul. Działowskiego i targowiska Manhattan.

Piąty (zgłoszony podczas konsultacji społecznych): wyprowadzenie linii z pętli Elana, a dalej ul. Skłodowskiej-Curie, Bukową, w śladzie trasy średnicowej do Olsztyńskiej, ul. Olsztyńską, Ligi Polskiej do pl. Honorowych Dawców Krwi.

Szósty (zgłoszony podczas konsultacji społecznych): początek z pętli Elana, Skłodowskiej-Curie, Bukową, Niesiołowskiego, Dziewulskiego, Szosa Lubicka i Olimpijską do pętli Olimpijska.

Siódmy (zgłoszony podczas konsultacji społecznych): przedłużenie wariantu drugiego - Wschodnia, Rydygiera, Łyskowskiego, Dziewulskiego do skrzyżowania z Szosą Lubicką i Dziewulskiego (do przystanku linii nr 26).

- Dla tych wariantów została przeprowadzona analiza wielokryterialna - mówi Wojciech Alfut, dyrektor projektów infrastrukturalnych Miejskiego Zakładu Komunikacji. - Najdłuższa trasa to wariant trzeci, a najkrótsza - wariant pierwszy i czwarty. W przypadku przebudowy infrastruktury technicznej największe koszty wychodzą w wariancie piątym, najmniejsze - w szóstym.

Najbardziej w infrastrukturę ziemną ingeruje wariant drugi, a najmniej - pierwszy i czwarty. Poziom utrudnień podczas budowy - najmniejsze przy pierwszym i czwartym, a największe - przy drugim. Pod względem wpływu na połączenia komunikacyjne miasta najlepiej wypadł wariant pierwszy, czwarty i siódmy, a najgorzej - drugi.

Ile może kosztować realizacja tych wariantów? Najdroższymi - powyżej 100 mln zł - są warianty drugi, szósty i siódmy. Najtańsze - poniżej 60 mln zł - pierwszy i czwarty. Jakie wnioski płyną z analizy wielokryterialnej?

- Wariant czwarty jest najkorzystniejszy - mówi Alfut. - W każdym modelu preferencji uzyskał najwięcej punktów. Następne warianty to: pierwszy, trzeci. Najmniej korzystny jest wariant drugi, czyli przez Rubinkowo. Ale to nie jest cała analiza. Wpływają na nią również prognozy ruchu. 

Według prognoz w wariancie zerowym, czyli w przypadku, gdy linia tramwajowa na Rubinkowie nie powstanie, w 2020 r. MZK przewiezie ok. 30 tys. pasażerów w komunikacji tramwajowej. - Gdybyśmy zrealizowali wariant pierwszy, mielibyśmy przyrost o ok. 5,5 tys. pasażerów - tłumaczy Alfut. - Ale największe potoki pasażerskie wychodzą w przypadku wariantu drugiego i siódmego.

Po tym krótkim wprowadzeniu przyszedł czas na pytania i opinie ze strony publiczności. Wystąpienia były różne, ale sprowadzały się do jednego wniosku: mieszkańcy Rubinkowa nie chcą tramwajów na swoim osiedlu, a jeśli już miałyby powstać w tej części miasta - to najlepiej z dala od osiedla, czyli wzdłuż ul. Skłodowskiej-Curie i Olimpijskiej. Podczas spotkania nie brakowało pełnych emocji wystąpień.

- Nie chcę nikogo obrażać, ale kiedy zobaczyliśmy wariant siódmy, to wybuchnęliśmy śmiechem - mówi Jerzy Berduszek ze Stowarzyszenia Nasze Rubinkowo. - Naprzeciw głównego wejścia do Szkoły Podstawowej nr 16 ul. Dziewulskiego ulega radykalnemu zwężeniu. Gdzie my tam możemy zbudować torowisko, które musi mieć 9 m? Przecież tam nie będzie już miejsca na samochody.

Berduszek zwrócił też uwagę, że budowa linii tramwajowej przez Rubinkowo oznacza likwidację dużej ilości miejsc parkingowych m.in. na ul. Działowskiego i w pobliżu Manhattanu (chodzi o zaplecze dla handlowców z targowiska). - To absurd i idiotyzm - mówił przedstawiciel Stowarzyszenia Nasze Rubinkowo. - Ani w tamtych konsultacjach, ani na dzisiejszych, nie padło słowo, gdzie mają powstać nowe parkingi. Pewnie na obrzeżach, oddalone kilka kilometrów. Tych samochodów nie ma, gdzie przenieść.

Przedstawiciel Naszego Rubinkowa zapowiedział, że mieszkańcy Rubinkowa będą walczyć, żeby nigdy nie powstała czteropasmowa ulica w śladzie ul. Wierzbowej i Działowskiego. - Nie ma ani na to pieniędzy, ani nie jest ona nikomu do szczęścia potrzebna - argumentował. - Należałoby zacząć od pytania, którego nikt nie zadał: po co i dla kogo ten tramwaj.

- Macie nas gdzieś! - tak do urzędników zwrócił się jeden z mieszkańców Rubinkowa. - Czy wy rozumiecie, że my na stare lata chcemy spokoju? Czy wy wiecie, co znaczy tramwaj pod oknami? Wiecie, co znaczy przejście do sklepu dla starszej osoby? Wy zielonego pojęcia nie macie. Dajcie nam święty spokój! Zróbcie wzdłuż Skłodowskiej-Curie. Nikomu to nie będzie przeszkadzać. Skomunikuje to centra handlowe, nowe obiekty przy Gdańskiej. Większość tu to są starsi ludzie. My chcemy spokoju! Czy wam nie jest wstyd? Wy jesteście naszymi przedstawicielami.

Co na to urzędnicy?

- Nie przyszliśmy do państwa, aby wciskać jakikolwiek wariant, tylko po to, abyśmy coś uzgodnili - mówi Marcin Kowallek, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej magistratu. - Nie przyszliśmy po to, żeby być obrażani, ale po to, aby dyskutować z państwem razem. Jeśli te rozwiązania nie są przez państwa akceptowane, mówimy: "Dobrze, tramwaju na Rubinkowie nie będzie".

Po tych słowach z sali rozległy się oklaski.

- Przyjmujemy wariant trzeci jako wynik dzisiejszego spotkania - mówi Kowallek. - Jeśli tak, to proszę to w jakiś sposób wyartykułować.

Te słowa też zostały przyjęte oklaskami.

To nie koniec konsultacji. Urzędnicy nie wykluczają, że odbędą się kolejne spotkania dotyczące tramwaju we wschodnim Toruniu. Do 19 września można kierować swoje opinie na adres [email protected].    

(WG)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(13)

pavvriipavvrii

7 4

Tylko wariant 3 i aż dziwie się że jeszcze go nie ma.... pętla jest przy Elanie a mase ludzie idzie dalej na piechotę do pracy, autobusy jeżdżą co godzine lub dwie, tam jest kupę firm a nie ma autobusów praktycznie wogólę..... myslałem że powstanie przy okazji robienia 2 nitki na Skłodowskiej ale nie.... 13:17, 06.09.2017

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

BubaBuba

3 1

Jestem motorniczym. Na pętle Elana zazwyczaj jeżdżą 3-4osoby. Wyjątkiem jest ok 6 kursów dziennie. 3 koło 6, 3 koło 14. Wtedy jeździ tam ok 20 osób. Jeśli to są tłumy, i dla tych tłumów mamy wydać 60 mln zł... 18:54, 06.09.2017


pavvriipavvrii

1 2

Przypominam Buba że tory by miały prowadzić do Olimpijskiej a nie do Bukowej, teraz jedzi max 14 osób bo nie ma do czego jezdzic wiekszosc wysiada na przychodni wiec zostaje te 14, a tak by byl polaczony tramwaj z Bielawami i marketami ktore tam występują jak i wszystkimi firmami które są po drodze, teren Elany powoli przejmują także nowe firmy które nie są małe niekiedy a miasto projekty robi na przyszłość a nie na obecną potrzebę, kto wie co jeszcze powstanie na wielkim polu na przeciwko jednostki PSP, a skoro istnieje wariant 3 to znaczy ze miastu sie oplaca, tylko musi byc oczywiscie zgoda, pozdrawiam 23:20, 06.09.2017


reo

PhoenixPhoenix

8 3

Rubinkowo nie chce tramwaju.
Lewobrzeże chce tramwaj.
A Urząd Miasta robi odwrotnie niż chcą mieszkańcy.

Prawda jest taka, że linia tramwajowa powinna być wybudowana przez sam środek Rubinkowa. To najbardziej racjonalne z punktu widzenia kosztów i obciążenia pasażerami. Jednak, jeśli mieszkańcy nie chcą, to powinno się pobudować tramwaj tam, gdzie byłby mile widziany. Inna sprawa, że z tych 150-200 osób, to pewnie większość, to kierowcy bojący się o utratę miejsc parkingowych przy drzwiach do klatki. 13:46, 06.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pavvriipavvrii

4 3

Tylko wariant 3 i aż dziwie się że jeszcze go nie ma.... pętla jest przy Elanie a mase ludzie idzie dalej na piechotę do pracy, autobusy jeżdżą co godzine lub dwie, tam jest kupę firm a nie ma autobusów praktycznie wogólę..... myslałem że powstanie przy okazji robienia 2 nitki na Skłodowskiej ale nie.... 13:52, 06.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pavvriipavvrii

4 3

proszę o usunięcie zdublowanego komentarza, dziękuję
13:54, 06.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nic nie rozumiemnic nie rozumiem

9 4

Jacy kretyni mieszkają na tym osiedlu? Nie tylko w świecie cywilizowanymi, ale nawet w polskim zaścianku tramwaj zazwyczaj jest odbierany jako pozytywny czynnik przy wyborze miejsca zamieszkania? Więc co do jasnej cholery tu się dzieje? 16:50, 06.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

FRanekFRanek

8 3

Chcą mieć na starość spokój, dlatego wpuszczono samochody pod bloki w ramach "stref zamieszkania". Czy ci ludzie naprawdę nie widzą co się dzieje?. No, ale to są ich samochody i to oni jeżdżą przed drzwiami domów mieszkalnych, to jest OK. Tymczasem w Europie wprowadza się tramwaje z powrotem w dzielnice mieszkaniowe, a wyprowadza z nich ruch samochodów osobowych. 18:20, 06.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PawełPaweł

8 2

Linie tramwajowe buduje się po to, żeby woziły jak najwięcej pasażerów, więc wariant 7 jest najlepszym wyborem, osobiście proponowałbym przedłużenie dalej według wariantu numer 6. Wielu uczestników konsultacji chyba w ogóle nie korzysta z komunikacji miejskiej i nie chcą, żeby się ona polepszyła, ponieważ mają z tego korzyści - są to egoiści. Wiele padających argumentów nie ma potwierdzenia w rzeczywistości, np. argument o hałasie (hałasujące samochody już im nie przeszkadzają) albo argument o podziale osiedla - wystarczy zrobić wiele przejść dla pieszych i przejazdów dla rowerzystów bez świateł - zapewni to doskonałą komunikację. Spotkanie zostało zdominowane przez przeciwników tramwaju, a osoby mające przeciwne zdanie były wyszydzane. W takiej atmosferze mało, kto chce się wypowiadać. 18:51, 06.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

hanshans

0 1

nikt nie chce bo w wariancie 1,4, 2 idzie przez największe skupiska osiedlowe gdzie nie ma ani jednego plusa ze ludzie będą nim jeździć. Dlatego jest taka zadyma ze przecinak będzie jeździł tam gdzie jest najwięcej ludzi na osiedlu w ciągu dnia !!!! 19:48, 06.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lala11lala11

2 0

koszty dla wariantu 1 i 4 są sztucznie niskie. nie podaliscie na konsultacja ile kosztuje przebudowa cieplociągu a to diametralnie zmienia koszty projektu. Dodatkowo była pani z Bielaw która specjlanie się przeprowadziła na rubinkowo bo jest lepiej skomunikowane a Bielawy nie. TAM JEST POTRZBNY TRAMWAJ NA BIELAWY !! JAKI DROGI BY NIE BYŁ!!! 20:07, 06.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Z RubonkowaZ Rubonkowa

1 1

"Najlepszy" argument : nie dla tramwaju bo potrzebny parking????czyli moje auto najważniejsze mój spokój i moja starość. Proponuję wyrwać się na chwilę z osiedla spokojnej starości do cywilozowanego ekologicznie skomunikowanego miasta z tramwajami lub chociaż w necie wygooglac wizualizację a potem się kłócić 21:13, 06.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

hehehehehehe

1 1

Jak czytam co wygadują te jełopy od Berdaszka to krew mnie zalewa. 08:18, 07.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%