Szybka akcja na Wiśle w Toruniu. Ratownicy interweniowali po zgłoszeniu o osobach na niebezpiecznej łasze. Na miejscu była też policja wodna. [ALERT]1748591625856[/ALERT] Czwartkowe popołudnie na Wiśle w Toruniu mogło zakończyć się tragedią. 29 maja, o godzinie 17:37, do WOPR Toruń wpłynęło zgłoszenie o osobach przebywających na niebezpiecznym skraju łachy wiślanej. Informację przekazało Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego w Kruszwicy. Na miejsce natychmiast wyruszył patrol WOPR: Marek i Kuba popłynęli łodzią ratowniczą. Gdy dotarli, na miejscu działał już Patrol Policji Wodnej z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Policjanci pouczyli osoby przebywające w niebezpiecznym miejscu o zagrożeniu dla życia. Cała akcja zakończyła się o godzinie 17:50. - Bezpiecznie. Profesjonalnie. Z pełnym zaangażowaniem! – podsumowali ratownicy z WOPR. Łachy to niebezpieczeństwo! Niektórzy sądzą, że to wiślane dno i wchodzenie na nie jest bezpieczne. Takie myślenie może jednak doprowadzić do tragedii. Łachy to jedynie zebrane przez rzekę ruchome piaski. Pod nimi jest gruba warstwa błota i mułu, które bezlitośnie wciągnąć mogą ofiarę na dno. - Chodzenie po tych piaskach jest bardzo niebezpieczne. Są grząskie i niepewne. To nie jest plaża! Piasek szybko się zapada i sprowadza na dno. Samemu ciężko jest uciec. Co więcej, bardzo duża jest stromizna tych łachów, a nurt rzeki wartki - informują służby. Dzięki Waszym sygnałom informujemy szybciej! Alert: Coś się dzieje? Widziałeś wypadek, pożar, dziwne zdarzenie? Nie trzymaj tego dla siebie! Daj nam znać, a ostrzeżemy mieszkańców i pomożemy w szybkim przekazie informacji. Twój sygnał może być kluczowy! Pisz do nas na Facebooku lub wyślij wiadomość na [email protected]. Bądź na bieżąco, reaguj, informuj! ⚠️📩
2025-05-30 09:56:37