List Czytelniczki w temacie dokarmiania gołębi w Toruniu. Witam, jestem jedną z tych osób, która zdecydowanie sprzeciwia się dokarmianiu gołębi. Czytałam już wcześniej wypowiedzi, że to są bracia mniejsi i trzeba sią nimi opiekować. Opiekować i owszem, ale nie w taki sposób, że chleb czy inne ziarna wysypuje się na trawę za oknem. W ogóle nie rozumiem dokarmiania gołębi, wszak ptaki sobie same radzą, bo taka ich natura. Ludzie myślą, że karmiąc ptaki robią dobry uczynek, a tak naprawdę to robią im krzywdę, dając do jedzenia chleb, który jest napakowany chemią. Mi przy otwartym oknie w łazience potrafią wejść do wanny, niczego się nie boja. Nie od dziś wiadomo, że gołębie roznoszą groźne zarazki np. ROBACZYCE, BORELIOZĘ, SALMONELLOZĘ. Do jednego z budynków jest przypisany śmietnik, więc gołębie i tam się żywią, również tym chlebem wyrzucanym z okien. Później siadają na parapety i na okna, i zakładają gniazda. Instytucje powinny zdecydowanie zakazać karmienia ptaków. Boimy się covida, a narażamy innych na choroby, Najwyższy czas zrobić z tym dokarmianiem porządek. Wszystkich dokarmiających zapraszam do mycia moich parapetów z ptasich odchodów. Pozdrawiam, Czytelniczka
2021-06-13 08:55:33